Mateusz Morawiecki zamieścił mema

i

Autor: Marcin Twaróg collage

"Dziś węgla nie brakuje" - premier Mateusz Morawiecki pokazał mema. Riposty się nie spodziewał

Premier Mateusz Morawiecki zaskoczył oficjalną informacją na temat ceny węgla i dostępności tego paliwa dla mieszkańców i instytucji. "Dziś, gdy węgla nie brakuje - to również wina PiSu" - informuje premier rządu i dołącza sugestywnego mema.

Premier Mateusz Morawiecki zamieścił mema o węglu

Mateusz Morawiecki, premier rządu, zaskoczył w piątek wszystkich obserwatorów zaskakującym wpisem na Facebooku i Twitterze. To pierwszy raz, gdy z oficjalnego konta udostępnił mema i prześmiewczy wpis kpiący z opozycji dotyczący cen węgla i dostępności węgla dla odbiorców indywidualnych i instytucji.

"Gdy przez zbrodniczą napaść Rosji na Ukrainę ceny węgla rosły - rząd Prawo i Sprawiedliwość, jako jeden z pierwszych w Europie, błyskawicznie zadziałał. Zapewniliśmy węgiel wszystkim Polakom i instytucjom" - wskazał szef rządu we wpisie na Facebooku. Dziś - dodał - gdy węgla nie brakuje, to również wina PiS-u. "Tak - przyznaję - jesteśmy winni skutecznego rządzenia!" - ironizował Morawiecki we wpisie.

Mateusz Morawiecki zamieścił we wpisie mema więc od razu otrzymał ripostę od internautów w postaci przerobionych memów. 

Zobacz koniecznie

Mateusz Morawiecki ironizuje. Riposta internautów

Wpis premiera Mateusza Morawieckiego wzbudziła ogromne kontrowersje. W Polsce nadal mamy do czynienia z ogromnym kryzysem energetycznym. Mieszkańcy kupują węgiel znacznie drożej niż rok temu. Najtaniej jest kupić węgiel od gminy, która może sprzedawać węgiel w cenie do 2 tys. zł za tonę. To ponad dwukrotnie więcej niż w zeszłym roku.

Wśród komentujących mema Mateusza Morawieckiego pojawiaj się głosy dotyczące zamykania kopalń.

- Zamykanie kopalń i sprowadzanie węgla kiepskiej jakości z drugiego końca świata za krocie jest według was skuteczne? - puta jeden z internautów.

- Polska na węglu stoi więc powinien kosztować grosze, ale zwalanie wszystko na wojnę jest tłumaczeniem waszych błędów - dodaje inny.

- No i gdzie ten węgiel???? Jest luty, a w powiecie niżańskim do tej pory ludzie nie mogą kupić obiecanego opału! - dodaje internauta.

Tani węgiel i limity

Sprzedaż węgla przez samorządy odbywa się na podstawie ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego. Zakłada ona, że gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne mogą kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę. Gmina może sprzedawać węgiel mieszkańcom w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę. Węgiel w preferencyjnej cenie mogą kupić od samorządu osoby uprawnione do dodatku węglowego. Sprzedawcom tego węgla przysługują rekompensaty, których maksymalny limit na 2023 r. ustalono na 4,9 mld zł. Przy zakupie obowiązuje trzytonowy limit.