Ciała pięciu górników z kopalni Pniówek są już na powierzchni. Akcja ratownicza trwa

i

Autor: JSW/Dawid Lach Ciała pięciu górników z kopalni Pniówek są już na powierzchni. Akcja ratownicza trwa

Wydarzenia

Ciała pięciu górników z kopalni Pniówek są już na powierzchni. Akcja ratownicza trwa

W sobotę 9 września rozpoczęła się akcja ratownicza mająca na celu odnalezienie zaginionych górników w wybuchu metanu, do którego doszło w kwietniu 2022 roku. W poniedziałek odnaleziono pięciu górników i jeszcze tego samego dnia przetransportowano ich na powierzchnię. Nadal szukają pozostałą dwójkę.

Ratownicy szukają górników w kopalni Pniówek

W poniedziałek 11 września Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że udało się odnaleźć pięciu zaginionych górników w rejonie ściany N-12. Ich ciała jeszcze tego samego dnia udało się przetransportować na powierzchnię. Na tym nie koniec, bowiem ratownicy nadal szukają jeszcze dwóch zaginionych.

Po naradzie zespołu poszerzonego o specjalistów w sztabie akcji, kierownik akcji zdecydował, aby kontynuować poszukiwania pozostałych dwóch górników przebywających w ścianie N-6 - penetrując ścianę od strony chodnika nadścianowego N-12. Ratownicy podejmą próbę odgruzowania wlotu ściany. Jeśli po odgruzowaniu fragmentu ściany okaże się, że można bezpiecznie prowadzić akcje ratowniczą, będzie ona kontynuowana - informuje spółka.

Nieoficjalne informacje mówią o tym, że odnalezieni to ratownicy, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli na pomoc poszkodowanym górnikom. Ekipa ratownicza próbowała się dostać również w rejon ściany N-6, gdzie znajdują się pozostali zaginieni - kombajnista i górnik ścianowy. 

Niestety okazało się, że warunki w ścianie nie pozwalają na bezpieczne prowadzenie akcji ratowniczej. Po wytransportowaniu odnalezionych górników rejon ściany zostanie ponownie otamowany - powiedział rzecznik spółki, Tomasz Siemieniec. 

Ogromna tragedia w kopalni Pniówek 

20 kwietnia 2022 roku zapisał się czarną kartą w historii polskiego górnictwa. To tego dnia kwadrans po północy w ścianie N-6 doszło do wybuchu metanu. W strefie zagrożenia znajdowało się 42 pracowników - 15 zostało poszkodowanych, 12 udało się samodzielnie wydostać na powierzchnię. Rozpoczęła się akcja ratunkowa, ale najgorsze miało dopiero nadejść.

Około godziny trzeciej nad ranem doszło do wtórnego wybuchu, znacznie gorszego niż pierwszy. Wtedy utracono kontakt z 5 ratownikami i 2 górnikami. Do dziś nie udało się ich odnaleźć. Łącznie w wyniku tragedii życie straciło 9 górników, a 30 zostało rannych. Siedem osób uważano za zaginione.

Tragedia w kopalni Pniówek. Ratownicy wrócili na dół, by odszukać ciała zaginionych górników

W lutym tego roku po raz pierwszy od tragicznego kwietnia ratownicy wrócili szukać ciał zaginionych. W ramach akcji wybudowano dwie tamy izolacyjne z pian chemicznych, dzięki czemu udało się zawęzić otamowany rejon. W sobotę 9 września o godz. 6 rozpoczął się kolejny etap poszukiwań.

Akcja ratownicza polega na połączeniu nowo wydrążonego wyrobiska w okolicach miejscach, w którym prawdopodobnie znajduje się pięciu z siedmiu zaginionych. Ratownicy rozpoczęli działania od przewietrzenia wyrobisk. Dopiero po uzyskaniu atmosfery, która pozwoli na bezpieczne prowadzenia akcji, rozpoczną się prace nad połączeniem wyrobisk. Jeśli jednak okaże się, że warunki nie pozwalają na bezpieczne prowadzenie akcji, ratownicy zostaną wycofani, a rejon ściany zostanie ponownie otamowany.