ESKA Śląsk

i

Autor: Unsplash.com

Za szybka jazda

Bieruń: 26-latek stracił prawo jazdy. Pędził 111 km/h w obszarze zabudowanym

Na celowniku policjantów bieruńskiej drogówki znalazł się 26-letni kierowca BMW, który w obszarze zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość aż o 61 km/h. Mandat i punkty karne to tylko część kary.

Niestety, zbyt szybka jazda nadal jest jedną z najczęstszych przyczyn tragicznych wypadków drogowych. Dla policjantów ruchu drogowego walka z piratami drogowymi jest priorytetem.

Tym razem patrol policji z Wydziału Ruchu Drogowego bieruńskiej komendy prowadził kontrolę prędkości na drodze krajowej nr 44 w Bieruniu. Podczas rutynowego pomiaru prędkości mundurowi zwrócili uwagę na nadzwyczajne przekroczenie limitu prędkości przez kierowcę BMW.

26-letni mieszkaniec Libiąża jechał z prędkością 111 km/h w terenie zabudowanym, gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/h.

Recydywista na bieruńskich drogach

Po sprawdzeniu danych w policyjnych bazach okazało się, że mężczyzna już wcześniej miał na swoim koncie wykroczenia związane z przekroczeniem prędkości. Warto dodać, że od września 2022 roku obowiązują przepisy dotyczące tzw. recydywy, które nakładają surowsze kary na wielokrotnych naruszycieli prawa. W przypadku 26-latka oznaczało to, że został on ukarany mandatem w wysokości aż 4 tys. zł oraz nałożeniem 14 punktów karnych. Jednak to nie koniec konsekwencji jego nieodpowiedzialnego zachowania na drodze.

Policjanci z bieruńskiej drogówki postanowili także zatrzymać prawo jazdy młodemu kierowcy. To kara, która ma na celu wyeliminowanie go z ruchu.

Po raz kolejny apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także uważali, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie nie tylko wymagają tego przepisy, ale i zdrowy rozsądek. Pamiętajmy, że na drodze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za nas samych, ale również za innych uczestników ruchu drogowego! - apelują bieruńscy policjanci.

ESKA Śląsk

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/