Elektrociepłownia Będzin

i

Autor: Art Service

Będzin

Afera z akcjami Elektrociepłowni Będzin. Sprawę zbada KNF

W przeciągu miesiąca kurs akcji Elektrociepłowni Będzin poszybował w górę. Ceny akcji wzrosły ponad dziesięciokrotnie, co wzbudziło podejrzenia, że ktoś wykorzystał poufne dane spółki dla własnej korzyści finansowej. Sprawie przygląda się Komisja Nadzoru Finansowego, a media przyglądają się "bohaterom" afery. Jednym z nich jest Marcin Chodkowski, wiceprezes EC Będzin, jeszcze niedawno pracujący w kancelarii, która reprezentuje PKN Orlen.

W ciągu ostatniego miesiąca kurs akcji giełdowej Elektrociepłowni Będzin wzrósł z ok. 7 zł do ponad 70 zł. Eksperci przecierali oczy ze zdumienia, ponieważ jeszcze niedawno spółka była niemalże skraju bankructwa, na co zwrócił uwagę dziennikarz TVN Łukasz Frątczak.

AKTUALIZACJA

AFERA Z AKCJAMI EC BĘDZIN W PROKURATURZE

W środę 21 czerwca Elektrociepłownia Będzin opublikowała komunikat giełdowy o zawarciu umowy o zachowaniu poufności (NDA) ze spółką Orlen Synthos Green Energy. Umowa miała dotyczyć rozmów ws. możliwej budowy małych reaktorów modułowych. EC Będzin zaznaczyła jednak, że podjęcie dialogu nie zobowiązuje żadnej ze stron "do realizacji projektu".

Ktoś manipulował kursem akcji EC Będzin? Sprawę bada KNF

To zapoczątkowało lawinę podejrzeń, a w przestrzeni publicznej pojawiły się wątpliwości, czy ktoś nie wykorzystał poufnych informacji, aby zarobić na akcjach będzińskiej spółki. Sprawa zrobiła się na tyle głośna, że głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.

"W związku z wątpliwościami ws. akcji EC Będzin zwróciłem się z prośbą do przewodniczącego UKNF, aby w trybie pilnym przygotował raport, który będzie podstawą do dalszych kroków" - poinformował Morawiecki na Twitterze.

Z kolei Jacek Barszczewski, szef Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego poinformował, że organ "z pełną stanowczością wykorzystuje posiadane narzędzia do wnikliwego wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy spółki EC Będzin, kierując się dobrem polskiego rynku kapitałowego i wszystkich uczestników rynku".

Orlen mówi, że nie planuje współpracy, a EC Będzin zapowiada pełną współpracę, ale z KNF

W międzyczasie do sprawy odniosła się spółka Orlen Synthos Green Energy. W oświadczeniu napisała, że "nie planuje współpracy z EC Będzin S.A., zaś przedmiotowa umowa o zachowaniu poufności podpisana została na prośbę EC Będzin w celu przedstawienia kryteriów posiadanej lokalizacji".

Do całej sprawy odniosła się Elektrociepłownia Będzin, zapewniając, że „dołożyła wszelkiej staranności w informowaniu rynku o sprawach istotnych dla spółki”. Równocześnie zadeklarowała „pełną współpracę z wszystkimi organami mającą na celu wyjaśnienie pojawiających się w przestrzeni medialnych wątpliwości dotyczących obrotu akcjami spółki”.

Wiceprezes EC Będzin wcześniej pracował jako prawnik dla Orlenu

W międzyczasie na światło dzienne zaczęły wychodzić "dziwne" powiązania pomiędzy OKN Orlen a EC Będzin. Szymon Jadczak w artykule dla portalu money.pl skupia się na Marcinie Chodkowskim, wiceprezesie Elektrociepłowni Będzin (od 25.05.23). To prawnik, który do lutego pracował w Kancelarii Kopeć Zaborowski. Kancelarii, która pracuje dla Orlenu, w tym dla prezesa Daniela Obajtka.

Co więcej, Marcin Chodkowski w swoim CV podaje, że zajmował się obsługą PKN Orlen. "Z raportów bieżących spółki EC Będzin wynika, że wiceprezes Marcin Chodkowski 9 czerwca nabył 550 akcji spółki w cenach 18,9 zł, natomiast 12 czerwca 420 akcji po cenie 31 zł" - pisze Jadczak.

Do pytań wysłanych przez redakcję money.pl jak na razie odniósł się jedynie Maciej Zaborowski komentując, ze żadnego szczególnego zbiegu okoliczności nie dostrzega. PKN Orlen nie odniósł się do pytań podnosząc, że nie jest stroną w tej sprawie. Wiceprezes Chodkowski również nie odpowiedział.

Sprostowanie

i

Autor: Marcin Twaróg
Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/