- Dzisiaj otrzymaliśmy informację o zainfekowaniu koronawirusem jednego z naszych pracowników. Jak dotąd jest to jedyna osoba w naszej firmie z potwierdzeniem zakażenia. Informację przekazał nam drogą telefoniczną sam pracownik, który aktualnie przebywa w domu – mówi Marta Jarosińska ze Stadler Polska.
Kwarantanną domową zostało objętych 41 pracowników siedleckiego zakładu, którzy mieli bezpośredni kontakt zakażonym.
- Informacja na ten temat została przekazana do Sanepidu. Na bieżąco monitorujemy sytuację związaną ze zdrowiem zarówno osoby zainfekowanej jak i osób przebywających w kwarantannie – dodaje Marta Jarosińska. Zapewnia również, że wdrażane są działania prewencyjne, które mają zapobiec ewentualnemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Siedlecka fabryka pociągów nie zamierza zawieszać działalności. Spółka ma reagować na bieżąco i odpowiednio organizować pracę, aby zapewnić ciągłość produkcji.
Aktualizacja, 26 marca
Dziś rano Sanepid potwierdził zakażenie koronawirusem u drugiego pracownika siedleckiego zakładu. - Jak tylko dostaliśmy tę informację, natychmiast poinformowaliśmy o tym naszych pracowników - mówi Marta Jarosińska ze Stadler Polska.
Obecnie ponad 50 pracowników, którzy mogli mieć kontakt z osobami zainfekowanymi jest w domu.
Siedlecki zakład zatrudnia w sumie około 1000 pracowników. Firma produkuje pociągi i tramwaje dla polskich i zagranicznych klientów. Aktualnie, m.in. dla Kolei Mazowieckich i PKP Intercity.