dzieci

i

Autor: pixaby

SOS Wioski Dziecięce: kolejki do komputera i szczególne potrzeby edukacyjne

2020-03-31 18:17

Brakuje sprzętu i nie brakuje problemów. Zdalne nauczanie w SOS Wiosce Dziecięcej to spore wyzwanie. W dużych wioskowych rodzinach nie łatwo jest zorganizować właściwe warunki do domowej edukacji. Jednym komputerem musi się często dzielić kilkoro dzieci.

- Wyobraźmy sobie na przykład rodzinę sos, w której jest pięcioro dzieci w różnym wieku, mają różnego rodzaju materiał do przerobienia, są w domu z mamą czy z mamą i tatą sos, no i odrabianie z nimi tych wszystkich zadań, prac domowych, uczestniczenie w zajęciach jest wyzwaniem z tego powodu, że piątka dzieci ma do dyspozycji jeden lub dwa komputery - mówi Anna Choszcz-Sendrowska ze stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. A do problemów ze sprzętem dochodzą także inne, z którymi zmagają się doświadczeni przez los wychowankowie. - Mają szczególne potrzeby edukacyjne ze względu na ich wcześniejsze traumatyczne doświadczenia. Te problemy to m.in. zaburzenia ze spektrum płodowego zespołu alkoholowego czy zespół nadpobudliwości psychoruchowej. Dlatego opiekunowie z trudem mogą realizować z podopiecznymi zadawane przez nauczycieli ćwiczenia.

Anna Choszcz- Sendrowska dodaje, że do Ministerstw Edukacji oraz Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej został wysłany list z prośbą o zwrócenie uwagi na szczególne potrzeby edukacyjne dzieci znajdujących się w rodzinach zastępczych. Wioskowi rodzice mają także kontakt z dyrektorami szkół i nauczycielami dzieci.  W tym momencie najważniejsze to zapewnić im poczucie bezpieczeństwa.

Jest też prośba o pomoc w zakupie dodatkowych komputerów dla wioskowych rodzin. - Apelujemy do firm, które mogłyby podzielić się z nami swoim sprzętem komputerowym, bo chcielibyśmy, żeby nasze dzieci miały po prostu szansę, żeby odrabiać lekcję. Można też wspomóc dzieci, przekazując 1% podatku.

Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce ma pod swoją opieką ponad 1,5 tys. wychowanków. Tylko w siedleckiej Wiosce, opuszczonych i osieroconych dzieci jest blisko setka, zajmują się nimi rodziny zastępcze.