Poligon szkoleniowy straży pożarnej w Siedlcach

Trzeba ćwiczyć jak najwięcej. A jeśli warunki do ćwiczeń są dobre to wtedy praktyczne działania są skuteczniejsze - stwierdza Paweł Kulicki, oficer prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Siedlcach.
Siedleccy strażacy każdego roku niosą pomoc w ponad 2 tysiącach zdarzeń. Dlatego praktyka wyćwiczona na szkoleniach i różnego rodzaju ćwiczeniach jest istotna. Na nowym poligonie szkoleniowym strażacy będą mogli ćwiczyć ratownictwo techniczne czy chemiczne. Będzie też można opracowywać działania dostosowane do rozwoju techniki na świecie.

Technika tak poszła do przodu, że większość zdarzeń jest coraz trudniejsza. Mamy do czynienia z coraz nowszymi technologiami w pojazdach. Stale pojawiają się nowinki, które powodują, że musimy stale się doszkalać, żeby wiedzieć jak sobie radzić i nieść pomoc nie narażając się na niebezpieczeństwo – tłumaczy Paweł Kulicki.

Przykładem mogą być coraz popularniejsze samochody elektryczne. Postępowanie przy zdarzeniu z udziałem takiego auta jest zupełni inne niż w przypadku auta z napędem spalinowym. Także coraz więcej przy domach instalowanych jest paneli fotowoltaicznych. To też jest pewnego rodzaju nowość, z którą strażacy muszą się zmierzyć, żeby bezpiecznie prowadzić działania ratowniczo gaśnicze. Ośrodek szkoleniowy powstanie w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej nr 2. Do dyspozycji strażaków będzie również bogato wyposażona baza sprzętowa. To wszystko jest możliwe dzięki dotacji transgranicznej, dzięki której w Siedlcach stacjonują już nowe samochody ratowniczo gaśnicze.