Nowe pojazdy zastąpią wysłużone, blisko dwudziestoletnie maszyny. - W miejsce dwóch skasowanych, sprzedanych, starych pojazdów spełniających normy emisji spalin Euro2, czyli takich 18-19-letnich, smrodzących odbierzemy niebawem dwa nowe, spełniające najwyższą obecnie normę Euro6, to jeszcze niestety będą diesle, ale już takie bardzo czyste - podkreśla Jacek Dmowski, prezes siedleckiego MPK.
Skorzysta nie tylko środowisko, ale i pasażerowie, którzy będą jeździć w komfortowych warunkach. - Te pojazdy będą wyposażone we wszystkie udogodnienia, które już są w tej chwili w autobusach, czyli i dla osób niepełnosprawnych, i dla pozostałych korzystających, jak choćby ładowarki do telefonów, systemy bezpieczeństwa, łącznie z systemami gaszenia, niska podłoga, rampa, tablice, zapowiedzi przystankowe - wymienia prezes.
Nowością będą biletomaty, które umożliwią płacenie za przejazd kartą lub smartfonem. - Inny rodzaj kasownika, po jednym na każdy pojazd, z wykorzystaniem którego będzie można zakupić bilet kartą płatniczą lub smartfonem, Chcemy to rozwiązanie przetestować w tych dwóch pojazdach - tłumaczy prezes Dmowski.
Jeśli urządzenia się sprawdzą, to w przyszłości będą montowane w pozostałych autobusach MPK. Nowe maszyny mają wyjechać na siedleckie ulice w październiku. Kosztowały ponad 2 miliony złotych.
