Strajk Klimatyczny w Rzeszowie. Młodzież apelowała o szybkie zmiany

i

Autor: Marcin Starzec Strajk Klimatyczny w Rzeszowie. Młodzież apelowała o szybkie zmiany

Strajk Klimatyczny w Rzeszowie. Młodzież apelowała o szybkie zmiany

2021-09-24 16:46

Wyszli na ulicę bo mają dość. Młodzi ludzie coraz częściej obawiają się o swoją przyszłość. Dlatego dzisiaj w wielu miastach na całym świecie, również w Rzeszowie, głośno domagali się natychmiastowych zmian w polityce ekonomicznej. Młodzi ludzie chcą jak najszybciej wymusić na rządzących zmiany, które przynajmniej opóźnią nieuchronną katastrofę klimatyczną.

Młodzi ludzie zgromadzili się pod Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego, by wspólnie zamanifestować swój gniew wobec bierności polityków. Sami o sobie mówią, że nie są ekspertami w sprawach ekologii i zmian klimatu, ale są młodzieżą świadomą zagrożenia, jakim jest katastrofa klimatyczna i chcą walczyć o prawo do swojej przyszłości. - Nie dajcie sobie wmówić, że wasze działania nic nie dają - apelowała jedna z uczestniczek protestu.

- Żądamy prowadzenia polityki klimatycznej w oparciu o aktualne stanowisko nauki wyrażone w najnowszych raportach Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu. Wzywamy rząd polski, by oficjalnie uznał katastrofę klimatyczną poprzez ogłoszenie stanu kryzysu klimatycznego. Domagamy się zawarcia kompleksowej i aktualnej wiedzy o mechanizmach kryzysu klimatycznego w podstawie programowej na wszystkich szczeblach edukacji. Oczekujemy podjęcia natychmiastowych kroków prowadzących do przeprowadzenia sprawiedliwej transformacji gospodarki w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych – apelowali organizatorzy strajku.

Protestujący spod pomnika przeszli w stronę rzeszowskiego Rynku. Przed ratuszem dalej nawoływali do zmian, które mają uchronić świat przed nadchodzącą katastrofą klimatyczną

Strajkowali nie tylko młodzi

- Problem klimatyczny to problem głównie młodego pokolenia, w tym mojej córki. To jej zostawimy świat, który będzie mniej przyjazny do życia niż dzisiaj. To wszystko przez nas, jak i przez poprzednie pokolenia. Mamy system, który jest niewydajny i zabija naszą planetę - mówił zatroskany ojciec, który na strajk przyszedł z córką. Na protest przyszli również wykładowcy z rzeszowskich szkół wyższych.