Chasydzi przylecieli na Jasionkę. Ich cel to odwiedzenie grobu cadyka Elimelecha w Leżajsku

i

Autor: Materiały prasowe/ W. Mazgaj, Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka

Chasydzi przylecieli na Jasionkę. Ich cel to odwiedzenie grobu cadyka Elimelecha w Leżajsku

2022-02-23 15:24

Po dwóch latach przerwy płyta rzeszowskiego lotniska znów należała do Żydów, którzy w liczbie ponad 500 przylecieli trzema czarterami na Podkarpacie. Ich cel to odwiedzenie grobu cadyka Elimelecha w Leżajsku. Według lotniska - to zapowiedź, co najmniej dwa razy większego przyjazdu chasydów za cztery tygodnie.

Napięta sytuacja na Wschodzie nie odstraszyła chasydów, którzy po spowodowanej koronawirusem przerwie, zdecydowali się znów przylecieć na Podkarpacie, by odwiedzić grób cadyka Elimelecha w Leżajsku w 235. rocznicę jego śmierci (11 marca 1787 r.). Jego ohel jest jednym z najchętniej odwiedzanych grobów cadyka w całej Europie. To właśnie przy ohelu składane są przez nich modlitwy i prośby do Boga, które według wierzeń do Stwórcy zabrać ma zstępujący z nieba w dniu rocznicy cadyk.

CZYTAJ TAKŻE: RZESZÓW. Ulica obok szpitala ma nowego patrona. To doktor Wrzesław Romańczuk

Przylecieli trzema samolotami

- Chasydzi wylądowali u nas trzema samolotami wyczarterowywanymi z czeskich linii lotniczych, ale byli też na pokładzie rejsowych samolotów z Warszawy czy Wysp Brytyjskich. Większość z nich z Jasionki wyleciała jeszcze tego samego dnia - mówi Waldemar Mazgaj z Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.

Wczorajszy przylot chasydów to jednak dopiero początek wizyt Żydów w regionie, ponieważ pod koniec marca zaplanowane są główne obchody rocznicy śmierci cadyka Elimelecha.

- Elimelech zmarł w miesiącu adar, który przypada mniej więcej w naszym marcu. Ale co dwa-trzy lata miesiąc adar występuje dwa razy, stąd pielgrzymki chasydów w dwóch terminach - dodaje Mazgaj.

Tragedia w rzeszowskim więzieniu. Nie żyje 39-letnia psycholog

QUIZ. Najsłynniejsze nagrody na świecie. Wiesz, kto ciągle o nich marzy? Pochwały od nas za 8/10

Pytanie 1 z 10
Na początek coś prostego. Eurowizji nigdy nie wygrał reprezentant...