Wojskowi z Radomia będą wspierać funkcjonariuszy policji i straży granicznej, którzy od kilkunastu tygodni patrolują pogranicze polsko białoruskie. Ma to związek z kryzysem migracyjnym za naszą wschodnią granicą. Teraz terytorialsi zmienią służących tam innych wojskowych.
- Żołnierze 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej z batalionów w Grójcu, Radomiu i Pomiechówku wyjechali wesprzeć żołnierzy obrony terytorialnej na polsko-białoruskiej granicy. W ramach operacji „Silne Wsparcie” nasi żołnierze będą zbierać doświadczenie, będą wspierać specjalistycznie swoich kolegów na wschodzie po to, by w Polsce żyło nam się bezpieczniej - mówi dowódca 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Witold Bubak.
Każdy żołnierz jest odpowiednio wyposażony i przygotowany do takiej misji. Wojskowi będą korzystać z pojazdów osobowo- terenowych, quadów oraz łodzi.
- Wsparcie służb patrolujących tereny przygraniczne przez mazowieckich terytorialsów opiera się na czterech fazach: lokalizacji, izolacji, zabezpieczeniu i przekazaniu uchodźców odpowiednim służbom. Dodatkowo jesteśmy wyposażeni w plecaki ratownicze celem udzielenia pomocy potrzebującym - wyjaśnia por. Dominik Pijarski – oficer prasowy 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Od początku września wojska Obrony Terytorialnej 6000 patroli pieszych, zmotoryzowanych lub konnych.