W połowie lipca radomska prokuratura postawiła Robertowi R. 6 zarzutów korupcyjnych. W ocenie prokuratury chodziło o przyjmowanie korzyści majątkowych za stanowiska i awanse w spółkach miejskich. Teraz w tej sprawie pojawiają się nowe informacje.
- Prokurator zdecydował o uzupełnieniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów w zakresie dwóch czynów; dotyczą one przyjęcia od podległego pracownika przez dyrektora Zakładu Usług Komunalnych korzyści majątkowej w postaci karnetu na mecze radomskiej drużyny RKS Radomiak Radom na sezon 2018-2019 o wartości 150 złotych. Drugi zarzut dotyczy faktu, że Robert R. pełniąc w 2019 roku funkcję publiczną domagał się od podległego pracownika korzyści majątkowej w postaci dwóch karnetów na mecze piłkarskie RKS Radomiaka Radom o wartości 250 złotych każdy. Do wręczenia tej korzyści finansowej nie doszło z uwagi na to, że pracownik nie miała możliwości dostania karnetów - mówi Beata Galas rzecznik radomskiej prokuratury.
Za postawione zarzuty Robertowi R. grozi do 10 lat więzienia.
