Medyka: Tysiące osób z całej Polski na przejściu granicznym. Przyjechali po bliskich

i

Autor: PAP/Darek Delmanowicz

Wojna na Ukrainie: Tysiące osób z całej Polski na przejściu granicznym w Medyce. Przyjechali po bliskich

2022-02-25 9:13

Tysiące osób z całej Polski przyjechało w piątek na przejście graniczne z Ukrainą w Medyce na Podkarpaciu, żeby odebrać swoich bliskich i znajomych, którzy uciekają przed wojną. Czekają na nich całe rodziny, przede wszystkim kobiety z małymi dziećmi. Wczoraj w godzinach popołudniowych do Przemysła przyjechał pociąg z ponad 600 Ukraińcami.

Wokół przejścia granicznego oraz w całej miejscowości zaparkowane są tysiące samochodów z rejestracjami z całej Polski. Jak powiedziały PAP osoby, które w nich czekają, przejechali po znajomych, którzy uciekają przed wojną. Na samym przejściu widać dużo ludzi, to przede wszystkim kobiety z małymi dziećmi. Rozdawana jest im ciepła kawa, niektórzy wsiadają do autobusu podstawionego przez straż pożarną, który zawiezie ich do punktu recepcyjnego, który działa w pobliskiej hali sportowej. Od wczoraj na przejściu w Medyce gromadziło się wiele osób. Obywatele Ukrainy, którzy dotarli do granicy czekali na wpuszczenie do Polski.

Do Przemyśla przyjechał pociąg z uchodźcami

Wczoraj przed godziną 17.00 do Przemyśla przyjechał pociąg z pierwszymi uchodźcami. Pociągiem relacji Kijów-Przemyśl przyjechało 660 osób. Jak relacjonowała nasza reporterka, z pociągu byli wypuszczani w asyście strażników granicznych, którzy przeprowadzili odprawę. - Było widać, że funkcjonariusze naprawdę troszczą się o te osoby - mówiła reporterka.

 

Uchodźcy w Przemyślu

Do Przemyśla przyjechały rodziny z dziećmi, ale także wielu studentów, którzy w Ukrainie zostawili swoich bliskich. - Słyszałam dźwięk wybuchających bomb. To przerażające. Nigdy w życiu czegoś takiego nie przeżyłam. Najbardziej mnie jednak przeraża to, że w Kijowie została moja rodzina. Ta świadomość, że oni tam są nie daje mi żyć - powiedziała studentka z Kijowa