kardiol

i

Autor: Wojewódzki Szpital w Przemyślu

Przemyscy lekarze z powodzeniem wykorzystali nowatorską metodę wszczepienia rozrusznika serca

2021-11-22 12:41

- W przemyskiej kardiologii drzemie potężny potencjał, co udowadniają nasi lekarze, wykonując nowe, często trudne zabiegi. Potwierdzają to też opinie zadowolonych pacjentów. Wszczepienie rozrusznika serca stymulującego pęczek Hisa poprawia komfort codziennego funkcjonowania pacjentów i wielu z nich zwiększa szanse na dłuższe życie, co jest dla nas bardzo ważne. Będziemy się starać, aby ta metoda była stosowana coraz powszechniej – powiedziała Barbara Stawarz, dyrektor szpitala w Przemyślu.

O co chodzi? Co to jest pęczek Hisa?

Stymulacja pęczka Hisa prowadzi do naśladowania naturalnej pracy serca. Elektroda stymulująca zostaje wkręcona w niewielki obszar, jakim jest pęczek Hisa z jego lewą odnogą, w którym znajdują się własne struktury układu bodźco-przewodzącego serca pacjenta. W efekcie impuls elektryczny jest dalej przewodzony w sposób naturalny, tak jak się to dzieje u zdrowych ludzi. Skurcz serca jest wówczas bardziej efektywny. To bardzo ważny krok w rozwoju leczenia problemów kardiologicznych.

W przemyskim szpitalu wszczepianie rozruszników serca nie jest niczym niezwykłym. Takie operacje przeprowadza się od 2012 roku, ale na początku były to proste urządzenia. Z czasem przemyscy kardiolodzy zaczęli wszczepiać coraz bardziej skomplikowane rozruszniki. Wszczepienie takiego, który stymuluje pęczek Hisa to niewątpliwie kolejny bardzo ważny krok dla przemyskiej kardiologii i jednocześnie jej wielki sukces.

– To rozwiązanie ma bardzo korzystne znaczenie zwłaszcza w dwóch przypadkach. Po pierwsze u chorych z już istniejącą niewydolnością serca nie pogarsza się i tak już upośledzona funkcja hemodynamiczna serca. Druga grupa to młodsi chorzy bez istotnej choroby serca. Chodzi o to, żeby po 20 czy 30 latach od wszczepienia stymulatora czuli się tak dobrze jak dziś – powiedział dr n.med. Łukasz Wiśniowski, kierownik oddziału kardiologii.

Ten zabieg to dla wielu pacjentów kardiologicznych szansa na długie życie

- Różnica w samopoczuciu była widoczna od razu. Przedtem kręciło mi się w głowie, a teraz jest wszystko w porządku – przyznał jeden z pierwszych przemyskich pacjentów, który przeszedł ten zabieg. – Czuję, że nastąpiła duża poprawa, jest dużo lepiej, niż przed zabiegiem – powiedział.

Zabiegi odbywają się przy znieczuleniu miejscowym, a pacjent cały czas pozostaje przytomny.

– Stymulacja pęczka Hisa uzupełnia dotąd wykonywane procedury specjalistyczne w naszym oddziale, jakimi są: klasyczna stymulacja prawokomorowa, wszczepianie kardiowerterów-defibrylatorów, stymulacja resynchronizujaca serca, a także ablacje podłoża zaburzeń rytmu serca – powiedział lek. Wojciech Szpyrka.

Poradnik zdrowie: różnica między COVID-19 a przeziębieniem i grypą

Czy możesz mieć anemię?

Pytanie 1 z 13
Czy w ostatnim czasie zaobserwowałaś u siebie suchość i łamliwość włosów?