Świnie w zagrodzie

i

Autor: Getty Images

Innowacje

Za kilka lat na sklepowe półki może trafić wędlina ze zmodyfikowanej genetycznie świni

2024-02-26 13:06

Amerykańscy naukowcy z firmy Genus "stworzyli" zarodek zmodyfikowanej genetycznie świni. Brzmi niesamowicie, prawda? Mało tego, "wytworzone" zwierzęta mają być odporne na zespół rozrodczo-oddechowy, czyli najpopularniejszą chorobę, która powoduje wielkie straty w hodowli. Za kilka lat pierwsza szynka może trafić do sklepów.

Naukowcom udało się uzyskać zarodek świni zmodyfikowanej genetycznie za pomocą edycji genów CRISPR w czterech różnych liniach hodowlanych świń. Jednak to zadanie nie było proste. W jaki sposób badacze uzyskali zarodek? Szczegóły w artykule. 

Czy zmodyfikowane świnie trafią na rynek?

Autorzy przyznali w publikacji, że firma Genus będzie sprzedawać nasienie świń, a nie same zwierzęta, aczkolwiek, jeśli świnie przyjdą na świat, to dopiero za kilka lat. Pomysł musi uzyskać jeszcze zgodę amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków. Może się to stać w 2025 roku - relacjonuje portal i.pl. Następnie zarodki świń dopiero będą mogły zacząć być produkowane. Z kolei, docelowo sama hodowla zajmie kilka kolejnych lat. Najprawdopodobniej, jeszcze w tej dekadzie zjemy szynkę z genetycznie zmodyfikowanej świni!

Zespół rozrodczo-oddechowy świń. Co to jest?

Zespół rozrodczo-oddechowy świń (PRRS) charakteryzują przede wszystkim dwa objawy kliniczne: zaburzenia w rozrodzie i choroba układu oddechowego u świń niezależnie od ich wieku. Co więcej, choroba uszkadza układ odpornościowy zwierzęcia, tym samym świnia jest podatna na inne zakażenia. Na tę chwilę stosuje się szczepionki, lecz te tylko zmniejszają nasilenie objawów.

Wyrok za świnie