Wilk w okolicach Redy (woj. pomorskie)

i

Autor: Barbara Lewińska Wilk w okolicach Redy (woj. pomorskie)

Przyroda

Wilki widziane niedaleko Poznania. Czy jest się czego bać?

2024-04-12 13:10

Z wielu stron Wielkopolski docierają do mieszkańców sygnały o tym, iż w okolicy widziano wilka. Tym razem w sieci krąży nagranie z Wysokogotowa, na którym widać wilka. Jednak sygnały o ich obecności docierają do mieszkańców województwa już od jakiegoś czasu. Czy jest się czego obawiać?

Jak poinformował epoznan.pl, wilki widziane były na ulicy Bukowskiej w Wysogotowie. W sieci po raz kolejny zawrzało Czy jednak naprawdę jest się czego obawiać? Czy jeśli zdarzy się nam zobaczyć wilka to czy powinniśmy panikować czy wręcz przeciwnie?

Wilki w wielkopolskich lasach - jest się czego bać?

Według najnowszych dostępnych szacunków z 2021 roku, populacja wilków w Wielkopolsce szacowana jest na ok. 547 osobników. Obserwatorzy przyrody zaznaczają jednak, że obecnie jest ich prawdopodobnie więcej. Jednak tak naprawdę nie sposób ich policzyć. Bardzo ciężko też wilka spotkać.

Jak się zachować w przypadku napotkania wilka?

Przede wszystkim należy zachować spokój. Wilk nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Zazwyczaj spotkania z wilkami trwają kilka, kilkanaście sekund, jak tylko drapieżnik zorientuje się, że ma do czynienia z człowiekiem, odejdzie w drugą stronę. Ponadto wbrew fałszywym opiniom, samice wilków nie bronią młodych, więc nie należy obawiać się ataku wilka na człowieka w przypadku spotkania wilczych szczeniąt. Udając się na spacer do lasu z psem, pamiętajmy, że zgodnie z ustawą o lasach, jesteśmy zobowiązani do trzymania psa na smyczy. Uchroni go to przed ewentualną nieprzyjemną konfrontacją z wilkiem.

Zaniepokojenie mieszkańców w miejscach, w których po kilkudziesięciu latach pojawiły się wilki, jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę medialne, emocjonalne informacje, podsycane sensacyjnymi zdjęciami zagryzionych zwierząt. Jednak pamiętajmy, że wilki to zwierzęta płochliwe, z natury unikające kontaktu z człowiekiem. Ponadto nie powinny dziwić sytuacje, w których odnajdywane są w lesie szczątki ofiar wilczego polowania. Wilk jest drapieżnikiem i jego naturalnym pokarmem są dzikie ssaki kopytne.

W zmienionym przez człowieka środowisku dzikie zwierzęta, aby przetrwać, musiały się nauczyć żyć obok człowieka. Pewien poziom tolerowania obecności i aktywności człowieka, infrastruktury oraz pojazdów przez wilki jest procesem adaptacyjnym tego gatunku. Dopóki wilki utrzymują określony dystans i nie wykazują bezpośredniego zainteresowania ludźmi, nie należy podejmować żadnych interwencji.

Wilki koło domu - jak zareagować?

Według zaleceń specjalistów interwencji wymagają sytuacje, kiedy wilk:

  • jest obserwowany przez kilka dni w odległości poniżej 30 m od zamieszkałych budynków (zdarzenie powtarza się przez dłuższy czas).
  • wielokrotnie pozwala podejść do siebie na odległość poniżej 30 m.
  • wielokrotnie sam podchodzi do ludzi na odległość poniżej 30 m, przejawia zainteresowanie ludźmi.
  • atakuje lub rani ludzi nie będąc sprowokowanym.

Wyżej wymienione przypadki powinny być niezwłocznie zgłaszane bezpośrednio do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, który powinien podjąć adekwatne do skali zagrożenia działania. W przypadku pośredniego zagrożenia istnieje możliwość uzyskania zezwolenia na płoszenie i niepokojenie lub odłów, natomiast w przypadku realnego zagrożenia, zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na zabicie zwierzęcia.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!

Jakie są najdroższe psy na świecie? Zobaczcie w naszej galerii!