Śnięte ryby

i

Autor: Canva zdjęcie ilustracyjne

Ekologia

W Jeziorze Kowalskim pojawiły się śnięte ryby. Trwa ustalanie przyczyny

Wstępnie dwie przyczyny uznano za prawdopodobne w sprawie śniętych ryb w Jeziorze Kowalskim w gminie Pobiedziska. Są to, słabe natlenienie wody, lub zbyt wysoka temperatura w zbiorniku. Śnięte ryby w jeziorze zostały zauważone przez okolicznych mieszkańców na przełomie czerwca i lipca. Sprawą zajął się już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu. To oni ustalą faktyczną przyczynę katastrofy ekologicznej.

Śnięte ryby na Jeziorze Kowalskim w Wielkopolsce

Na przełomie czerwca i lipca okoliczni mieszkańcy gminy Pobiedziska zlokalizowali na Jeziorze Kowalskim śnięte ryby. Według Fundacji Ratuj Ryby i ich komunikatu w mediach społecznościowych miały to być setki sztuk śniętych szczupaków, leszczy, płoci, węgorzy czy okoni. Szacunki jednak mówią o kilku tonach padłych zwierząt, które zalegają nadal w zbiorniku.

Co mogło być przyczyną śmierci ryb w Jeziorze Kowalskim?

- Wstępne wyniki analiz wskazują, że przyczyną śnięcia ryb była niska zawartość tlenu w zbiorniku wodnym oraz podwyższona temperatura wody. Pełne wyniki badań będą znane za ok. 14 dni, po przeprowadzeniu analiz przez Centralne Laboratorium Badawcze oddział w Poznaniu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska - przekazał w komunikacie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Czy mogły być to inne przyczyny?

Pamiętamy trudną sytuację na Odrze. Jednak w tym wypadku raczej czynniki zewnętrzne nie występują, jak zapewnia WIOŚ, ścieki nie są sprowadzane do tego jeziora, mimo takich pierwotnych zgłoszeń ze strony mieszkańców. Nieprzyjemny zapach miał pochodzić z osadów dennych dostarczanych w wodzie z rzeki Główna.

Pierwsze śnięte ryby na jeziorze Dziewoklicz w Szczecinie. Kąpielisko zamknięte!