Kryzys energetyczny na UAM

i

Autor: UAM

UAM zaciska pasa. Cel na nowy rok akademicki, ograniczyć zużycie energii

We wtorek, 27 września w Sali Lubrańskiego odbyła się konferencja prasowa UAM związana z nadchodzącym rozpoczęciem nowego roku akademickiego. Mówiono o planach dydaktycznych i nowych badaniach naukowych, ale i o ograniczaniu zużycia energii. Ceny prądu dla poznańskich uczelni wzrosły, aż ośmiokrotnie!

UAM rozpoczyna egzamin z oszczędzania energii

Inauguracja nowego roku akademickiego 2022/2023 odbędzie się już 3 października. Jednak już teraz wiadomo, ze nie będzie to łatwy rok dla samej uczelni. Podczas wtorkowej (27 września) konferencji prasowej rektorka uczelni poinformowała o przygotowywaniu planu oszczędnościowego na nowy rok akademicki.

„Przygotowujemy plan oszczędnościowy, który będzie dotyczył wszystkich aspektów naszej działalności, przy czym najmniej dydaktyki i badań naukowych. Będziemy ograniczać zużycie energii, natomiast nie chcielibyśmy by oszczędności odbijały się zwłaszcza na jakości pracy dydaktycznej. Nie zakładamy na razie przechodzenia na nauczanie zdalne” – poinformowała Bogumiła Kaniewska, rektorka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Po tym jak unieważniono pierwszy przetarg na nowego dostawcę energii elektrycznej oznaczający ośmiokrotnie wyższe koszty niż dotychczas. Poznańskie uczelnie wspólnie poszukują nowego dostawcy prądu, a przetargi nadal trwają.

Na Morasku będzie zimniej i ciemniej?

Uczelnia planuje również oszczędzać na ogrzewaniu. Temperatura w salach wykładowych ma zostać obniżona o około 1-2 stopnie Celsjusza. Uniwersytet Adama Mickiewicza rozważa też ograniczenie oświetlenia na terenie kampusu Morasko.

"Dziś już wszyscy wiemy, że czeka nas trudny rok, rosną koszty energii i ogrzewania. Tym bardziej cieszę się, że na przełomie roku oddamy do użytku nowy, piękny i nowoczesny akademik na Morasku na 400 miejsc" - mówił prorektor prof. Tadeusz Wallas, bo podobnie jak w ubiegłych latach miejsc w akademikach brakuje.

Niewykluczone jest również częściowe przeprowadzanie zajęć na studiach niestacjonarnych w formie zdalnej. Studenci mogliby w ten sposób zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy na dojazdach. Decyzje w tej sprawie należeć będą jednak do dziekanów.