Śmieci na Sołaczu

i

Autor: Marcin Kentzer-Nowakowski Śmieci na Sołaczu

Ekologia

Samodzielnie sprząta ulice miasta. Uzbierał ich 20 ton!

2024-04-09 11:10

Samotnie posprzątał Sołacz. Pan Marcin od lat samodzielnie działa na rzecz porządku w mieście. Wszystko zaczęło się od wyjścia na spacer.

Problem nadal istnieje

Zaczęło się dosyć spontanicznie od uporządkowywania schronów na Sołaczu w 2016 roku. Sam szacuję, że do tej pory uzbierał od 20-stu do 25-ciu ton odpadów.

- Dzwonie do Wydziału Gospodarki i pytam się czyj jest ten teren. Jeśli miasta to sprzątam i pytam o worki. No i pytam czy wywiozą te odpady. Jak tak to sprzątam i wtedy robię akcję, ekipę, informację no i działamy! - powiedział nam Marcin Kentzer Nowakowski

Najczęściej wśród znalezisk, które uprzątnąć są szklane butelki po alkoholu i puszki. Ostatnio przy sprzątaniu natrafił również na stare materace i zderzaki samochodowe.

Za swoje sprzątanie nie pobiera żadnego wynagrodzenia, poświęcając swój wolny czas i energię.

- Kupię karmę, koce czy po prostu wysłam bejmy do tego schroniska. Dobry uczynek powinien być dobry, a nie tak dla siebie zarobić. Bejmy zawsze idzie zarobić, a zwierzęta zawsze potrzebują czegoś do jedzenia - dodaje pan Marcin.

Pomimo tego, że śmieci na ulicach ubywa to problem wciąż jest spory. W najbliższym czasie do posprzątania Pan Marcin wybiera ulice Polewską oraz Drzymały.