Rondo Śródka wciąż pokonuje kierowców. Receptą będzie nowa organizacja ruchu?

Ponad 40 incydentów na rondzie Śródka od początku roku. Z obserwacji policjantów wynika, że stłuczki i wypadki to nie wina złej organizacji ruchu, ale braku czujności kierowców.

- Nieuwaga osób kierujących, nieostrożność podczas jazdy, niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego i niezwracanie uwagi na oznakowanie poziome i pionowe. Do głównych przyczyn tych zdarzeń należy nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.

- Przed nami są jeszcze remonty torowisk w centrum Poznania. Dlatego my nie możemy teraz wyłączyć ronda Śródka. Przy okazji prac chcemy, a w zasadzie prawo nam nakazuje, budowę sygnalizacji w środku ronda.

Mówi Marta Mróz z poznańskiej komendy policji.

Bezpieczeństwo na rondzie Śródka może zwiększyć zmiana organizacji ruchu. Dodatkowe światła mają się tam pojawić przy okazji remontu. Jego głównym celem będzie przeniesienie przejść dla pieszych spod ziemi na poziom ulicy.

Wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

To jednak wymaga pieniędzy, których po pandemii oraz w świetle wojny w Ukrainie brakuje. Druga kwestia to czas. Zanim rozpocznie się remont Śródki, trzeba zakończyć projekt centrum. A to wydarzy się dopiero w 2023 roku.