Targi Książki

i

Autor: Pexels Targi książki 2023 w Krakowie

AI

Rok 2023 przejdzie do historii. Jest to czas, kiedy więcej ludzi pisało książki, niż je czytało

Ten rok może okazać się wyjątkowy, ale przez mało optymistyczne dane. W 2023 roku więcej ludzi pisało książki, niż je czytało - twierdzi Businessinsider. Wszystko za sprawą sztucznej inteligencji, która daje wiele możliwości, a konkretnie pozwala na generowanie licznych powieści fikcyjnych!

Coraz więcej branż korzysta z możliwości, które daje sztuczna inteligencja. Nawet autorzy książek zaczęli łączyć pisanie książek z AI. Czy mają ułatwione zadanie? Oczywiście, że tak! Tworząc ze sztuczną inteligencją, pisarze nie muszą przejmować się błędami merytorycznymi w powieściach fikcyjnych, tak samo, jak prawami autorskimi. Wszystko dzieje się dzięki takim narzędziom, jak ChatGPT czy Midjourney.

Amazon mówi stop i wprowadza ograniczenia

W tym roku na Amazonie pojawiło się mnóstwo powieści, które są pisane przez AI, albo podejrzewa się, że zostały napisane przez AI. Amazon ujawnił to ograniczenie na forum Kindle Direct Publishing (KDP). To platforma firmy, która pozwala autorom samodzielnie publikować książki i sprzedawać je na stronie detalicznej w wersji cyfrowej (ebook), z miękką lub twardą okładką. (...) Aby pomóc w ochronie przed nadużyciami, obniżamy limity ilościowe, które mamy na nowe tytuły – podaje oświadczenie, czytamy w serwisie Businessinsider.

Amazon poinformował też, że limit to trzy tytuły dziennie, chociaż ta liczba może zostać dostosowana w razie potrzeby. Gigant e-commerce dodał też, że aktywnie monitoruje szybką ewolucję generatywnej AI i wpływ, jaki ma na czytanie, pisanie i publikowanie.

Kto pisze najwięcej?

Książki wygenerowane przez sztuczną inteligencję, są tańsze, autorzy nie są obciążeni wszystkim kosztami, jak w przypadku klasycznego procesu powstawania książki (zaoszczędzają czas, nie tworzą ilustracji, nie zlecają też zadania ghostwriterowi).

Tym samym do sprzedaży zaczęły trafiać książki napisane przez nieznanego autora (przedsiębiorca) we współpracy z kimś, kogo czytelnicy mogą kojarzyć (tu można wpisać nazwisko dowolnego znanego autora). Obecna zmiana zasad na platformie Amazon nastąpiła zresztą po tym, jak firma usunęła książki, które były fałszywie zamieszczone jako napisane przez Jane Friedman - czytamy w serwisie Businessinsider.

W lutym br. pojawiły się też informacje, że na Amazonie dostępnych było ponad 200 książek, które były albo "współautorstwa" z ChatGPT, albo opublikowane bez ingerencji człowieka (poza formatowaniem i przesyłaniem wygenerowanego tekstu) - relacjonuje serwis. Jaka będzie przyszłość rynku książki?  Jest to niedorzeczna sytuacja i wizja przyszłości, ponieważ może doprowadzić do sytuacji, w której ludzie zaczynają więcej książek pisać, niż ich czytać, a cel będzie jeden: pieniądze i zysk.

Zakładka cenniejsza niż książka Remigiusza Mroza? Między kartkami było to