Pożar w Dąbrowie. Sześcioosobowa rodzina apeluje o pomoc! [ZRZUTKA]

Po akcji gaśniczej, w której brało udział kilkanaście zastępów straży pożarnej okazało się, że jest on w stanie nienadającym się do zamieszkania. Spłonęło poddasze domu, budynek jest w opłakanym stanie. Rodzina znalazła schronienie u sąsiadów, którzy są ich krewnymi. Posiadają inwentarz gospodarczy, dlatego chcieli być jak najbliżej. Cyprian Wieczorek, wójt Damasławka zapewnia, że rodzinie już została wypłacona pierwsza pomoc.

Właścicielka spalonego domu, Pani Wioleta, apeluje o pomoc:

Mój tata który mieszkał od urodzenia w tym domu i przekazał go mnie chciał dożyć w tym swoim domku, teraz jest bardzo chory i nie wiadomo ile zostało mu czasu. Bo starych drzew się nie przesadza jak to mówił zawsze. Nie mogę mu tego obiecać bo nie damy rady sami naprawić tych strat. Dlatego bardzo was proszę o każdą pomoc wspólnymi siłami może zdążymy i tato wróci do swojego domku. BŁAGAM POMÓŻCIE!

Powodem pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji energetycznej.

Ruszyła internetowa zbiórka dla pogorzelców.

Pomożecie?

ZRZUTKA