Szpital przy Polnej w Poznaniu

i

Autor: Wikipedia Szpital przy Polnej w Poznaniu

Podpisano porozumienie neonatologów z dyrekcją szpitala przy ul. Polnej

2022-09-16 9:45

Neonatolodzy i dyrekcja poznańskiego szpitala ginekologiczno-położniczego przy ul. Polnej podpisali porozumienie. Walczący m.in. o podwyżki medycy w czerwcu wypowiedzieli umowy o pracę.

Od końca sierpnia lekarze z Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów (PZZN) pozostawali w sporze zbiorowym z dyrekcją szpitala przy ul. Polnej. Z końcem czerwca grupa około 30 medyków, czyli praktycznie cały zespół neonatologów, złożyła wypowiedzenia umów o pracę; wiązałoby się to z tym, że lekarze pracowaliby w placówce do końca września.

Medycy nie chcieli, by zmieniono formę ich zatrudnienia z etatów na kontrakty, jednocześnie zażądali podwyższenia zasadniczego wynagrodzenia do 15 tys. zł brutto. W wydanym w lipcu oświadczeniu dyrekcja lecznicy określiła postulaty finansowe medyków jako "nieprzeciętnie wygórowane". Według ówczesnej opinii kierownictwa placówki, spełnienie oczekiwań lekarzy doprowadziłoby do niewypłacalności szpitala.

Postulaty lekarzy dotyczyły także dotychczasowej obsady lekarzy dyżurnych oraz kwestii rezydentów.

O podpisaniu porozumienia poinformowano w czwartek na konferencji prasowej. Podkreślono, że szpital "wraca do normalnego trybu przyjęć na wszystkie oddziały w placówce". "Zapewniamy, że wszystkie kobiety oczekujące na poród, a także pacjenci wymagający hospitalizacji, zostaną przyjęci do Szpitala na Polnej" – podano.

Dyrektor Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu (GPSK) prof. dr hab. n. med. Maciej Wilczak podkreślił, że osiągnięto porozumienie "we wszystkich elementach, które były punktami spornymi".

Prof. Wilczek nie chciał się odnieść na konferencji prasowej do szczegółów zawartego porozumienia. Podkreślił jedynie, że "na Polnej jest bezpiecznie i zawsze będzie bezpiecznie".

Przewodniczący PZZN Łukasz Karpiński podkreślił, że cieszy go osiągnięcie porozumienia i dodał, że "los noworodków, jak i matek w tym szpitalu jest zabezpieczony".

Pytany, czy podpisane porozumienie jest w jego ocenie rozwiązaniem "rzeczywiście kończącym problem", czy raczej rozwiązaniem "na pewien okres" powiedział: "myślę tak i mam nadzieję, że jest to rozwiązanie na czas dłuższy" – ocenił Karpiński.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!