Lech czeka z transferami

i

Autor: Twitter/Lech Poznań

SPORT

"Lech Poznań ryzykuje". Dziś start przygotowań, a Kolejorz zwleka z transferami. Z klubem łączeni są jednak ciekawi piłkarze

2023-06-26 11:59

Najwięksi ekstraklasowi rywale Lecha Poznań potwierdzają kolejne transfery. Tymczasem Kolejorz milczy. Kibice zaczynają się niecierpliwić. Zwłaszcza, że wcześniej mowa była o dużych pieniądzach na wzmocnienia, a z Lechem łączeni są ciekawi piłkarze. Dziś ruszają przygotowania do nowego sezonu.

Lech Poznań rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu

To była długa letnia przerwa dla piłkarze Lecha Poznań. Dziś dobiegła jednak końca i oficjalnie ruszają przygotowania do nowego sezonu. Co ciekawe, Kolejorz wraz z Puszczą Niepołomice, do treningów wraca najpóźniej z całej ligi. Warto jednak podkreślić, że beniaminek znacznie później zakończył poprzedni sezon, grając - z powodzeniem - w barażach o awans.

Lech przed sezonem ma rozegrać tylko trzy sparingi. Wszystkie drużyny z Ekstraklasy, poza ŁKS-em Łódź i Rakowem Częstochowa, mają zaplanowanych więcej meczów kontrolnych. Tu jednak znów ważna uwaga - Raków już 11 lipca zagra o stawkę, w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Przygotowania Lecha Poznań. Kto zjawi się na pierwszym treningu

Po ostatnim sezonie Poznań opuściło kilku zawodników. Sześciu kolejnych przebywało lub nadal przebywa na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Oni do treningów z Kolejorzem powrócą dopiero 3 lipca. Oznacza to, że dzisiejsze przygotowania rozpocznie 16 piłkarzy pierwszej drużyny, do których dołączy ośmiu juniorów:

  • Mateusz Pruchniewski (bramkarz);
  • Mateusz Mędrala (bramkarz);
  • Bartosz Tomaszewski (środkowy obrońca);
  • Ksawery Kukułka (lewy obrońca);
  • Maksymilian Dziuba (środkowy pomocnik);
  • Igor Brzyski (środkowy pomocnik);
  • Sammy Dudek (środkowy pomocnik);
  • Filip Wolski (skrzydłowy).

Plan przygotowań Lecha Poznań

Lech przez pierwszy tydzień przygotowań trenować będzie na własnych obiektach. W najbliższą sobotę przy Bułgarskiej zagra sparing ze Slovanem Liberec.

W przyszły poniedziałek, 3 lipca, Lech trenować będzie w pełnym składzie, bo do zajęć wrócą reprezentanci krajów. Tego dnia rozpocznie się także obóz we Wronkach. Potrwa do soboty, 8 lipca, kiedy to Kolejorz zagra z Banikiem Ostrawa.

Piłkarze wrócą na obiekty przy Bułgarskiej, jednak 14 lipca drużyna wyleci na mini-zgrupowanie do Holandii. Dzień później kontrolnie zmierzy się z AZ Alkmaar.

Tydzień po sparingu z Holendrami lechici zainaugurują nowy sezon Ekstraklasy - 22 lipca o 20:00 w Gliwicach zagrają z Piastem.

Quiz: Czy znasz historię Lecha Poznań?

Pytanie 1 z 10
Data założenia Lecha Poznań to:
Lech Poznań - Djurgardens. Relacja z meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy

Transfery Lecha Poznań. Klub zwleka ze wzmocnieniami

Kibice Lecha z niecierpliwością czekają na pierwsze transfery. Zwłaszcza, że pojawiały się zapowiedzi o dużych kwotach wydanych na wzmocnienia. Na razie jednak do Kolejorza dołączyli tylko piłkarze wracający z wypożyczeń - bramkarz Bartosz Mrozek i obrońcy Filip Borowski oraz Maksymilian Pingot.

Z Lechem wciąż wiązani są bardzo ciekawi - jak na polskie warunki - zawodnicy, m. in. Daley Sinkgraven z Bayeru Leverkusen, Elayis Tavşan z NEC Nijmegen czy Rafiki Saïd z Nîmes Olympique.

Jedynką na liście życzeń Lecha ma być Sinkgraven. To 28-letni holenderski lewy obrońca, który ostatnie sezony spędził na boiskach Bundesligi. W Poznaniu miałby zastąpić Pedro Rebocho. Sinkgraven ma jednak obecnie zarabiać nawet 1,5 mln euro, a na taką stawkę w Lechu na pewno się nie zgodzą. Stąd oczekiwanie - jeśli piłkarz nie znajdzie lepszej oferty, wróci do rozmów w Kolejorzem.

Zdaniem dziennikarzy portalu meczyki.pl Lech interesował się też Bośniakiem Adnanem Kovaceviciem. Środkowy obrońca grał już w Ekstraklasie - w latach 2017-2020 był zawodnikiem Korony Kielce. W tym czasie zaliczył 94 spotkania i strzelił 7 goli. Po przygodzie z „Scyzorykami” udał się na Węgry i tam bronił barw Ferencvarosu. Zdobył trzy mistrzostwa kraju, puchar i odnotował wiele występów w europejskich pucharach. Ostatecznie podpisał jednak dwuletnią umowę z Rakowem Częstochowa. - Lech złożył mu ofertę. Raków złożył lepszą, wyższą. Wtedy otoczenie piłkarza wróciło do Kolejorza z pytaniem co oni na to, czy są w stanie przebić propozycję z Częstochowy. Jednak tutaj już nie było odzewu. Zakładam, że w Poznaniu uznali, że pójdą po kogoś innego za takie, a nie inne pieniądze - mówi Tomasz Włodarczyk w ostatnim programie "Okno Transferowe". Dawid Dobrasz dopowiedział, że Lech czeka na oficjalny komunikat w sprawie Bartosza Salamona. Informacja co do długości zawieszenia piłkarza ma pojawić się na początku lipca.

- W Lechu jest takie przeświadczenie, że na dziś piłkarze do grania są, szczególnie ci młodzi i oni na początku mają dostać szansę - powiedział Dobrasz. Zdaniem dziennikarza opóźnianie transferów jest "ryzykiem", zwłaszcza, że w Poznaniu pamiętają początek poprzedniego sezonu, gdy Lech w pierwszych 4 ligowych meczach zdobył tylko punkt na 12 możliwych. - Ja rozumiem, że to niepokoi kibiców, a Piotr Rutkowski mówi "czekam, ryzykuję, chcę iść grubo". Słyszy się, że Lech na skrzydłowego ma wydać nawet 1,5 mln euro - stwierdził dziennikarz Meczyków. Przypomniał jednak, że przed rokiem było głośno o transferze Michała Helika, a piłkarz do Poznania ostatecznie nie dotarł.