Dziecko, płacz

i

Autor: Pixabay Zdj. ilustracyjne.

Policja

Kobieta z Kalisza, znęcała się nad zwierzętami w obecności chorego na serce wnuka

2023-05-28 10:40

Do prokuratury w Kaliszu wpłynęło zawiadomienie w sprawie podejrzenia znęcania się nad zwierzętami przez 76-letnią kobietę. Co więcej, jak wynika z zawiadomienia do prokuratury, dochodziło do tego na oczach dziecka chorego na serce.

Wolontariusze z Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals zostali zawiadomieni, że kobieta znęca się nad dwoma psami. Animalsi po przyjeździe pod wskazany adres podjęli decyzję o odebraniu zwierząt.

Kobieta znęcała się nad zwierzętami

- 17–letni pies był bardzo zaniedbany. Miał skołtunioną sierść, przerośnięte pazury, z trudem się poruszał, sprawiał wrażenie obolałego, na ciele zauważono sporych rozmiarów guz. Pies nie był szczepiony – powiedziała Anna Małecka ze stowarzyszenia, która zawiadomiła policję i prokuraturę.

Chory na serce wnuk, był świadkiem przemocy wobec zwierząt

Okazało się, że z 76-latką mieszkają jej syn z żoną i wnuk. - Z relacji mamy dziecka wynikało, że zachowanie babci bardzo źle wpływa na stan zdrowia chłopca, który choruje na serce. Wielokrotnie proszono babcię, żeby zostawiła zwierzęta w spokoju, ale prośby nie pomogły - powiedziała.

Prokurator Maciej Meler potwierdził złożenie zawiadomienia, z którego wynika, że starsza pani jest okrutna w stosunku do wszystkich zwierząt, które przebywały pod jej opieką; znęcała się m.in. nad kurami i krową.

Obrońcy zwierząt zawnioskowali, żeby działania kobiety zakwalifikować jako znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. - Należy przez to rozumieć podejmowanie działań charakteryzujących się drastycznością form i metod, działanie w sposób wyszukany z premedytacją w celu zwiększenia rozmiaru cierpień i czasu ich trwania – wyjaśniła Małecka.

Jeden z odebranych psów trafił pod opiekę weterynarza, drugi do domu tymczasowego.

Ruszył proces pary, która znęcała się nad dziewczynką. Dziecko było bite i przypalane