mężczyzna

i

Autor: pexels/Nathan Cowley

Nauka

Czy mamy rozwiązanie problemu bezpłodności? Naukowcy pracują... nad sztucznymi jądrami

2024-03-05 9:22

Czeka nas rewolucja w nauce? Na naszych oczach dzieje się historia! Naukowcy wyhodowali w laboratorium sztuczne jądra, wszystko po to, by prowadzić dokładniejsze badania nad męską płodnością i zaburzeniami seksualnymi.

Zaczęło się od organoidów, czyli mininarządów wyhodowanych w laboratorium, pochodzących głównie z komórek macierzystych. W ciągu ostatniej dekady powstały całkiem funkcjonalne miniaturowe mózgu, serca, płuca, żołądki czy jelita o różnym stopniu złożoności, ale do tej pory nie było organoidów jąder - czytamy na portalu Focus.pl. Tego przełomowego odkrycia dokonali naukowcy z Bar-Ilan University (BIU), którym udało się wytworzyć organoidy jądrowe z noworodkowych komórek myszy!

Jądra z laboratorium? Niebawem staną się rzeczywistością

- Sztuczne jądra są obiecującym modelem dla badań podstawowych nad rozwojem i funkcją jąder, który można przełożyć na zastosowania terapeutyczne w leczeniu zaburzeń rozwoju seksualnego i niepłodności - wyjaśnia dr Nitzan Gone z BIU, cytuwoany przez Focus.pl.

Przypomnijmy, że jądra odpowiadają za produkcję plemników (układ rozrodczy) oraz męskich hormonów płciowych, m.in. testosteronu (układ endokrynny). Dysfunkcje jąder mogą powodować zaburzenia rozwoju płciowego oraz przyczyniać się do niepłodności, która dotyka coraz więcej mężczyzn.

Naukowcy skorzystali z komórek pobranych z noworodków myszy

Badacze skorzystali z komórek pobranych z noworodków myszy, a nie z ich embrionów, ponieważ wykazano, że oferują one więcej dostępnych komórek jąder. Myszy użyte w badaniu zostały zmodyfikowane genetycznie, aby umożliwić uczonym śledzenie obecności i stanu komórek Sertoliego. Zespołowi nie powiodła się próba wyhodowania organoidów z jąder dorosłych myszy - wyjaśnia Focus.pl.

Jak przebiegał cały proces? Najpierw od myszy w wieku 4-7 dni pobrano całe jądra, by niedojrzałe komórki jądra rozdzielić na pojedyncze komórki i ponownie złożyć na pożywce hodowlanej, zawierającej czynniki normalnie obecne w tych organach.

Jak wyjaśnia Focus.pl, drugiego dnia komórki utworzyły przezroczyste organoidy i nadal rosły przez dziewięć tygodni, po czym zapadły się. Uważa się, że jest to długi czas i teoretycznie może wystarczyć na zakończenie procesu produkcji nasienia i wydzielania hormonów – u myszy zajmuje to 34 dni.

W przyszłości uczeni planują produkcję organoidów z próbek ludzkich. 

Sprawdźcie naszą galerię z ogrodu botanicznego w centrum Poznania. 

Naukowcy odtwarzają dawny lek przeciwepidemiczny