Pomóż Antkowi wyzdrowieć !

Szansą na wyleczenie są operacje, które przeprowadza w Polsce amerykański ortopeda Dror Paley. Nie są one refundowane przez NFZ. Pierwsza odbyła się we wrześniu. Polegała na wyprostowaniu nadgarstka.

Było mu ciężko. Wiadomo jest to mały chłopiec. Naprawdę jest to trauma i nie życzę tego nikomu. Dlatego chcemy, żeby jak najszybciej zrobić Antosiowi drugą operację.

- mówi mama małego Antka, Małgorzata Kita.

Koszt drugiej operacji, która ma na celu odtworzenie lewego kciuka, to 280 tysięcy złotych. Czasu na uzbieranie tej kwoty jest coraz mniej. Termin operacji to kwiecień.

Boimy się, że nie zdążymy uzbierać tak kolosalnej kwoty. A bardzo nam zależy, żeby po prostu Antoś mógł lepiej funkcjonować. Druga operacja to policyzacja, która polega na przemieszczeniu palca wskazującego na miejsce nieistniejącego kciuka.

Za pierwszą operację Antka zapłaciła jego rodzina, jednak na drugą nie ma już pieniędzy. Kiedy chłopiec skończy sześć lat, czeka go jeszcze jedna operacja. Leczenie Antosia można wesprzeć poprzez portal siepomaga.pl/antos-kita, gdzie trwa zbiórka pieniędzy.

Mogę tylko prosić ludzi o dobrych sercach, żeby w jakiś sposób wsparli mojego syna. Liczy się każda złotówka. Proszę Was o pomoc dla mojego syna w jego dalszej walce o lepszą życiową sprawność.

- dodaje mama chłopca.

Losy Antka Kity można śledzić na profilu „Przybij piątkę Antosiowi”. Chłopiec ma też facebookową grupę z licytacjami, na której wystawiane są różne przedmioty i usługi. Wszytko by pomóc Antkowi w powrocie do zdrowia.