Mają opiekę medyczną, rehabilitację, dwa posiłki dziennie i liczne atrakcje. Ale przede wszystkim towarzystwo.
Ponad 80 seniorów korzysta codziennie z domów Senior Wigor w Ostrowie. Są dwa - przy Limanowskiego i przy Raszkowskiej. Ten drugi za kilka dni skończy rok.
Placówki działają od poniedziałku do piątku. Pobyt trwa 8 godzin dziennie.
- Tu nawiązują się przyjaźnie. Ale nie tylko - mówi kierownik domu przy Limanowskiego- Dorota Krysiak-Molęda.
Małżeństw jeszcze nie mamy. ALE są przyjaźnie, są pary. I to bardzo nas cieszy, bo jest dowodem na to, że w naszym domu seniorzy dobrze się czują. Lubią spędzać sobą czas. Wiemy też, że nierzadko spotykają się prywatnie, u siebie. I bardzo dobrze, bo nie są samotni. A wiadomo, jak wyglądają dzisiejsze czasy. Wszyscy zabiegani, ciągle z deficytem czasu. Także tego dla seniorów. A u nas są oni "u siebie", w swoim gronie. Gimnastyka, rehabilitacja, rozmowy, rozrywki - to wszystko powoduje, że dłużej są sprawni i samodzielni. A to też jest bezcenne.
Obecnie na liście oczekujących na miejsce jest kilku seniorów.
Domy finansowane są z budżetu miasta oraz z dotacji z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Mogą z nich korzystać osoby po 60tym roku życia, nieaktywne zawodowo.