Most Groszowy bez kłódek zakochanych. Według konserwatora zagrażają konstrukcji przeprawy

Most Groszowy w Opolu przestanie być mostkiem miłości. Rusza jego remont, a drogowcy zapowiadają że ściągną wszystkie kłódki zakochanych par. Wyciąć trzeba też przewody i rury biegnące pod mostem. Bo według konserwatora zabytków zagrażają one konstrukcji. I szpecą romantyczne bulwary nad Młynówką

To jest jak z urodą - piękna uroda nie potrzebuje żadnych dodatków. Taki jest właśnie most Groszowy, most zakochanych. Wierzymy w to, że po usunięciu tych ton żelastwa, które są przytwierdzone do tego mostu, bo to nie tylko kłódki ale też nieczynna infrastruktura teletechniczna, będzie wyglądał jeszcze piękniej. - Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.

Co dalej z kłódkami?

Kłódki nie muszą trafić na złom. Miejski Zarząd dróg ma kilka pomysłów jak je wykorzystać ponownie.

To między innymi przetopienie tych kłódek na makietę średniowiecznego Opola. Mogłoby to również być serce Wielkiej Orkiestry postawione przy MDKu, Jest też pomysł, by stworzyć też instalację, na wzór podobnych stojących w innych miastach, wtedy te kłódki mogłyby pozostać kłódkami i tam trafić. - Adam Leszczyński, MZD