Piesek ledwo dyszał w rozgrzanym aucie. Właścicielka nie widziała w tym nic złego [FOTO]

2020-06-29 12:48

Wraz z sezonem letnim i falą upałów wzrosła liczba interwencji związanych z koniecznością niesienia pomocy zwierzętom narażonym na przegrzanie, odwodnienie, udar a nawet uduszenie. Tak było w Olsztynie, gdzie policjanci dwukrotnie podejmowali interwencje wobec zwierząt potrzebujących natychmiastowej pomocy. Jeden z piesków został zamknięty na balkonie, a drugi w rozgrzanym aucie.

Pierwsze zdarzenie miało miejsce w miniony piątek (26 czerwca). Oficer dyżurny olsztyńskiej jednostki policji otrzymał informację, że na jednym z parkingów przy ul. Sikorskiego w Olsztynie w zaparkowanym na słońcu pojeździe znajduje się pozostawiony bez opieki pies. Gdyby nie zaniepokojeni świadkowie zdarzenia, cierpiący piesek mógłby umrzeć. Z otrzymanych od zgłaszających informacji wynikało, że pies w rozgrzanym aucie mógł przebywać kilkadziesiąt minut. Temperatura na zewnątrz oscylowała w granicach 28 stopni, a wewnątrz była zdecydowanie wyższa, co z minuty na minutę powodowało coraz to większe trudności w oddychaniu zwierzęcia. Na szczęście, tym razem obyło się bez konieczności wybijania w aucie szyby, ponieważ w trakcie interwencji na miejscu pojawiła się właścicielka pojazdu. Kobieta w swoim zachowaniu nie widziała nic złego.

Jaki pies do mieszkania z bloku? Znasz rasy małych psów?

Pytanie 1 z 16
Ten pies to:
psy

Do kolejnej interwencji doszło w sobotę (27 czerwca) około godziny 10.00. Tym razem policja otrzymała informację od świadków zdarzenia, że na balkonie jednego z mieszkań od dłuższego czasu przebywa cierpiące zwierzę. Z ich relacji wynikało, że mały piesek wystawiony na promieniowanie słoneczne pozostawiony jest bez jedzenia i picia.

- Z uwagi na to, że mieszkanie znajdowało się na drugiej kondygnacji, niezbędna okazała się pomoc straży pożarnej, która z wykorzystaniem wysięgnika dotarła do osłabionego. Okazało się również, że zwierzę miało na sobie zbyt ciasną obrożę, która dodatkowo ograniczała prawidłowe oddychanie. W trakcie interwencji, strażacy zauważyli, że w mieszkaniu znajduje się kolejny pies, który również otrzymał niezbędną pomoc. Oba czworonogi bezpiecznie zostały przetransportowane na dół i przekazane w ręce specjalistów z olsztyńskiego schroniska, gdzie otrzymały niezbędną pomoc. - relacjonuje podkom. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP Olsztyn.

W obu przypadkach, policjanci rozpatrzą interwencje pod kątem narażenia zwierząt na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, za co może grozić kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Ustawa o ochronie zwierząt w art. 35 ust. 1a określa kary grożące za znęcanie się nad zwierzętami, tj. kara grzywny, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2.

Policja przypomina również, że upały stanowią poważne zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Pozostawienie pupila w szczelnie zamkniętym samochodzie czy miejscu narażonym na silne promieniowanie słoneczne stanowi dla niego poważne niebezpieczeństwo. Podobnie, jak w przypadku ludzi może dojść do przegrzania organizmu, co może doprowadzić do bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia.

Kandydaci komentują wyniki wyborów