Mieszkańcy Krynicy Zdrój protestują

i

Autor: Michał Rejduch Mieszkańcy Krynicy Zdrój protestują rozwieszając plakaty

Krynica-Zdrój: boją się o zdorwie i swoje firmy. Mieszkańcy nie chcą izolatoriów w uzdrowisku

2020-04-20 10:12

Boją się o swoje zdrowie i o firmy, które żyją z turystyki. Mowa o mieszkańcach Krynicy Zdrój, gdzie mają powstać izolatoria dla osób chorych i z podejrzeniem koronawirusa. Wojewoda Małopolski chce utworzyć je w dwóch budynkach należących do spółek skarbu państwa.

Jedno z nich ma działać w Nowym Domu Zdrojowym, drugie w Sanatorium MSWiA Continental. Plany były takie, żeby izolatoria znajdowały się w pięciu miejscach, ale w piątek i sobotę wojewoda uchylił wcześniejsze decyzje. Pomysł utworzenia izolatoriów w mieście nie podoba się zarówno władzom Krynicy Zdrój jak i mieszkańcom. Ci drudzy boją się zarówno o swoje zdrowie, jak i o firmy, które utrzymują się z turystów.


- Po otworzeniu izolatoriów ludzie mogą bać się przyjeżdżać do Krynicy – mówi Michał Pajor, jeden z protestujących. - Naszym celem nie jest dyskryminowanie ludzi zakażonych. Nie jesteśmy przeciwko udzielaniu im pomocy. Natomiast mamy swoje argumenty, które mówią za tym, że Krynica Zdrój to gmina turystyczna i lokalizacja izolatoriów w naszym mieście zabierze nam możliwość zarobku i utrudni ludziom życie.

Mieszkańcy Krynicy Zdój od kilku dni rozwieszają w mieście plakaty i banery informujące o tym, że nie chcą izolatoriów. Kryniczanie skrzyknęli się na Facebooku zakładając grupę do której należy już 4 tysięczne osób.

- Mamy zgodę władz miasta na rozklejanie plakatów. Staramy się doprowadzi do sytuacji, żeby nasz protest był widoczny – wyjaśnia Michał Pajor.

Dziś grupa protestujących i burmistrz miasta pojechali na spotkanie z Wojewodą Małopolski Piotrem Ćwikiem.

- Będziemy chcieli przedstawić swoje racje i mamy nadzieje, ze to przyniesie konkretne efekty – dodaje Michał Pajor.

Decyzją wojewody zaniepokojony jest też burmistrz Krynicy Piotr Ryba. Podziela on zdanie mieszkańców i obawy, że umiejscowienie izolatoriów w uzdrowisku nie przyniesie nic dobrego.

- Gmina Krynica Zdój żyje przede wszystkim z turystyki. Jeżeli okaże się że w izolatorium będziemy mieć osoby chore, to turyści wystraszą się i nie przyjadą do nas – komentuje.

Biuro prasowe Wojewody Małopolskiego wyjaśnia, że do izolatoriów trafiają osoby chore i z podejrzeniem koronawirusa, którym zlecono izolację, a które z rożnych przyczyn nie mogą przejść kwarantanny w domu.

- Obecnie w Małopolsce w izolatoriach przebywa 19 osób – informuje Joanna Paździo, rzecznik prasowy wojewody.

W Małopolsce działają dwa izolatoria w Krakowie, w gotowości są kolejne trzy – jedno w Krynicy Zdrój i dwa w Krakowie.