Stary most od kilku miesięcy przez fatalny stan techniczny jest zamknięty, a samochody jeżdżą po moście tymczasowym, który miasto wypożyczyło z Agencji Rezerw Materiałowych.
Miasto miało co prawda obiecane rządowe pieniądze na budowę mostu ze środków powodziowych, ale wiosną tego roku zmieniły się zasady przyznawania takiej pomocy i Nowy Sącz się nie zakwalifikował. Pieniędzy na budowę nowego mostu miasto szukało też w innym rządowym programie „Polski Ład”, ale też bez sukcesu.
Teraz pojawia się nowa szansa, bo prawdopodobnie jeszcze w grudniu będzie ogłoszony kolejny nabór do tego programu i miasto ponowi swój wniosek.
Polecany artykuł:
Chciałem poinformować, że dwóch posłów, Patryk Wicher i Edward Siarka zdecydowało się poprzeć nasze starania o budowę mostu na rzece Kamienica. W związku z tym z dużym spokojem będziemy oczekiwać na rozstrzygnięcia, które mają zapaść w styczniu. Jeżeli te pieniądze będą nam przyznane, to szybko ogłosimy przetarg, a sama inwestycja powinna się zakończyć pod koniec przyszłego roku. Mamy potrzebną dokumentację i pozwolenie na budowę - mówi Ludomir Handzel prezydent Nowego Sącza.
Szacuje się, że budowa nowego mostu może kosztować około 20 milionów złotych. Przy tej okazji miasto chce też w tamtym rejonie zbudować nową ścieżkę rowerową i przebudować dwa skrzyżowania.
Most na rzece Kamienicy przez fatalny stan techniczny zamknięto w czerwcu 2020 roku. Tymczasową przeprawę zbudowało wojsko. Pierwsze samochody przejechały nią kilka miesięcy później, bo pod koniec października.
Tymczasowa przeprawa ma dwa pasy ruchu, każdy o długości 81 metrów. Maksymalne obciążenie mostu to 40 ton. Obok jest też przejście dla pieszych.Ostatnio miasto podpisało nową umowę z ARM. Dzięki temu most tymczasowy zostanie w Nowym Sączu do końca przyszłego roku.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!