Tego jeszcze nie grali! Polska piosenka religijna na festiwalu Tomorrowland. Tłum oszalał

2025-07-28 14:41

Tegoroczny Tomorrowland dobiegł końca! Udział w nim wzięło kilkaset tysięcy osób, które bawiły się w rytm muzyki elektronicznej, wykonywanej przez najpopularniejszych przedstawicieli tego gatunku muzycznego. Swoje sety zagrali m.in. David Guetta czy też Armin van Buuren, ale nie zabrakło również polskich akcentów. Do wspólnej zabawy zaprosił publiczność Skytech, czyli Mateusz Dziewulski. Zaskoczył wszystkich własną wersją religijnej piosenki!

Gromee, Yourant i Skytech na Come In Reborn  w olsztyńskiej Uranii

i

Autor: Pixabay

Tomorrowland w belgijskim Boom, w pobliżu Antwerpii, corocznie przyciąga tysiące fanów muzyki elektronicznej. W tym roku festiwal oficjalnie rozpoczął się w samo południe 18 lipca i trwał ponad tydzień, aż do niedzieli 27 lipca. Na scenie wystąpili tacy artyści jak Martin Garrix, David Guetta, Nicky Romero, Robin Schulz czy też Armin van Buuren, którzy rozkręcili w Belgii jedną, wielką imprezę. Przypominamy, że zaledwie dwa dni przed startem tegorocznej edycji Tomorrowland, na terenie słynnego festiwalu doszło do pożaru głównej sceny. Wszyscy obawiali się, że wydarzenie zostanie odwołane, ale organizatorzy stanęli na wysokości zadania. W przeciągu zaledwie kilku godzin uniknęli odwołania głównych wydarzeń w ramach festiwalu i stworzyli nową, skromniejszą scenę główną. Internauci byli w ogromnym szoku, że kryzysową sytuację udało się tak szybko opanować, a uczestnicy tegorocznej edycji odetchnęli z ulgą i z radością wzięli udział w tym wyjątkowym święcie muzyki elektronicznej. Podczas drugiego weekendu festiwalu, a dokładnie 26 lipca, na scenie Rise wystąpił polski DJ, Skytech, który zachwycił wszystkich własną wersją polskiej piosenki religijnej.

Eska_Doda wyjawiła, ile zarabia za koncerty i reklamy. Padły konkretne kwoty

Polska piosenka religijna na Tomorrowland 2025

Jak już wspomnieliśmy, podczas tegorocznej edycji festiwalu Tomorrowland, na scenie Rise wystąpił Skytech, który miał szansę zaprezentować swoje numery przed ogromną publicznością. Jakie było zaskoczenie uczestników festiwalu, kiedy podczas występu polskiego artysty, można było usłyszeć jego własną wersję polskiej piosenki religijnej "Pan jest pasterzem moim".

Mimo ogromnego zaskoczenia dotyczącego doboru repertuaru, publiczność bawiła się fenomenalnie!