Te sukienki były hitem podczas Wimbledonu. Musisz mieć choć jedną w swojej garderobie

Choć dziś kratka vichy kojarzy się głównie z letnimi sukienkami i piknikową beztroską, jej historia sięga znacznie dalej. Wzór wywodzi się z francuskiego miasteczka Vichy, gdzie w XIX wieku wytwarzano tkaniny o rustykalnym charakterze – lekkie, przewiewne i łatwe w pielęgnacji. Początkowo był to deseń w paski, który z czasem przekształcił się w symetryczną krateczkę. Angielska nazwa "gingham" wywodzi się z malajskiego słowa "genggang", oznaczającego właśnie paski – świadectwo kolonialnych wpływów w europejskim tkactwie.

Popularność kratki eksplodowała w latach 50. XX wieku, głównie za sprawą Brigitte Bardot, która wystąpiła w różowej sukni vichy na własnym ślubie. To wtedy wzór zyskał status ikony kobiecości – nieco retro, ale też przewrotnie świeżej i niezależnej. Dziś kratka wraca z nową siłą, szczególnie w odsłonie letnich sukienek.

Dla kogo są sukienki w kratkę?

Dzięki różnorodności krojów i kolorów, sukienki w kratkę sprawdzą się niemal u każdej kobiety. Drobna kratka w stonowanych odcieniach optycznie wysmukla sylwetkę, a fasony midi i maxi z rozkloszowanym dołem podkreślają talię i dodają lekkości.

Kratka świetnie prezentuje się zarówno na sylwetkach typu klepsydra, jak i u kobiet o bardziej chłopięcej budowie – dodając krągłości i równowagi. To idealna propozycja na letnie dni, gdy chcemy wyglądać świeżo, stylowo, ale też czuć się komfortowo. Sukienki w kratkę pasują do pracy, na plażę, a nawet na romantyczną kolację.

Jak nosić kratkę w nowoczesnym stylu?

Współczesna interpretacja kratki stawia na prostotę i przemyślane dodatki. Do klasycznej sukienki w biało-czerwony wzór wystarczą skórzane klapki i torba z naturalnych materiałów – koszyk lub worek z rafii. Na wieczór warto zamienić buty na szpilki lub eleganckie sandały, dodać minimalistyczną biżuterię i jesteśmy gotowe na koktajlowe przyjęcie.

Wersja z cienkimi ramiączkami, sięgająca niemal do kostek, przywołuje ducha retro – warto podkręcić ten efekt mokasynami na platformie albo butami typu Mary Jane. Z kolei sukienka bez ramiączek to wymarzony look w stylu "dolce vita" – lekki, kobiecy i pełen luzu. Wystarczy kapelusz z szerokim rondem i złota bransoletka, by poczuć się jak na włoskiej riwierze.

Kratka zostaje z nami na dłużej

Moda na kratkę nie kończy się wraz z ostatnim meczem na Wimbledonie. Ten wzór – choć wywodzi się z wiejskich tkanin roboczych – dziś jest symbolem elegancji. Nosi go się z dumą, odświeża dodatkami i miesza z nowoczesnymi akcentami. Jedno jest pewne: sukienka w kratkę to inwestycja na całe lato – a być może i na dłużej.