Selfioza - zbyt częste robienie zdjęć to według specjalistów choroba

i

Autor: Bartosz Krupa/EastNews 15 lat Pytania na Śniadanie

Selfioza - zbyt częste robienie zdjęć to według specjalistów choroba

2017-12-20 15:48

Selfioza to choroba, na którą narażeni są wszyscy użytkownicy mediów społecznościowych! Polega ona na zbyt częstym robieniu sobie zdjęć i wrzucaniu ich do sieci. Sprawdź, czy ty też przypadkiem na nią nie cierpisz.

Selfioza, w oryginale 'selfitis', czyli przesadnie częste robienie sobie selfie, zostało uznane przez specjalistów za prawdziwą chorobę. Może na nią cierpieć naprawdę ogromna liczba ludzi. Jeśli masz tendencję do częstego wrzucania swoich zdjęć na Instagram czy Facebooka, może dotyczyć także ciebie! Sprawdź, jakie są objawy selfiozy i czy przypadkiem już na nią nie zapadłeś!

annual bathroom selfie Post udostępniony przez Kylie (@kyliejenner)

Selfioza - czym jest ta choroba?

Na samym Instagramie możemy znaleźć ponad 300 milionów zdjęć oznaczonych hashtagiem 'selfie'. A to tylko część ze wszystkich zdjęć, które robimy sobie sami. Skala jest więc naprawdę ogromna. Robimy i wrzucamy do sieci tyle selfie, że zaczęło to alarmować naukowców. Ich zdaniem osoby, które często publikują swoje własne zdjęcia w mediach społecznościowych, szukają w ten sposób akceptacji u innych i mogą mieć problemy z niskim poczuciem własnej wartości. Drugim problemem jest także fakt, że coraz więcej osób... ginie przy próbie zrobienia dobrego selfie. Dla idealnego zdjęcia jesteśmy coraz częściej skłonni ustawić się w niebezpiecznym miejscu, podejść do dzikiego zwierzęcia czy wejść na dużą wysokość. A wtedy nietrudno o tragedię...

My fav sweat shirt ☺️? Post udostępniony przez Selena Gomez (@selenagomez)

Czy cierpisz na selfiozę?

Okazuje się, że aby zapaść na selfiozę, nie trzeba wcale robić ogromnej liczby zdjęć dziennie. Naukowcy określili trzy najważniejsze stadia. Pierwszym jest robienie trzech selfie dziennie, ale niewrzucanie ich do mediów społecznościowych. Druga, poważniejsza faza, zaczyna się, kiedy zdjęcia lądują na Instagramie czy Facebooku. Na najostrzejszą odmianę choroby cierpią ludzie, którzy nie mogą się opanować przed fotografowaniem się w różnych sytuacjach przez całe dnie, a na ich profilach ląduje przynajmniej 6 selfie dziennie.

I jak, cierpicie na selfiozę?