Wiele osób uważa, że nie powinno się łączyć życia zawodowego z życiem uczuciowym. Roksana Węgiel i jej mąż Kevin Mglej są jednak przykładem pary, która stanowi zgrany duet nie tylko w życiu, ale również w pracy. Wokalistka poznała ukochanego właśnie w studiu nagraniowym, tworząc materiał na jej pokrytą złotem płytę "13+5". Wbrew plotkom, które regularnie pojawiają się w sieci, zakochani nie znali się wcześniej.
Roxie rozpoczęła wakacje 2025 od mocnego uderzenia. 1 lipca swoją premierę miał jej długo wyczekiwany singiel "Błękit", będący efektem jej współpracy z topowymi polskimi producentami - Hotelem Torino. Jednym z autorów przebojowej ballady był też oczywiście Kevin Mglej, którego nie zabrakło w zrealizowanym do kawałka, nakręconym na Fuerteventurze teledysku. W rozmowie z Radiem ESKA Roxie opowiedziała o kulisach współpracy z ukochanym. Jak przyznała - są z Kevinem od siebie uzależnieni. Nie oznacza to jednak, że każdą chwilę spędzają razem. Bywają bowiem dni, kiedy nie widzą się właściwie od rana aż do nocy.
Roxie Węgiel o pracy z Kevinem Mglejem
W rozmowie z Łukaszem Zduńczykiem dla Radia ESKA Roxie opowiedziała o kulisach pracy z mężem. Zapytana przez prezentera, czy nie mają czasami ochoty od siebie odpocząć, biorąc pod uwagę, że nie tylko mieszkają razem, ale również pracują, Roksana stanowczo zaprzeczyła, śmiejąc się, iż są z Kevinem od siebie uzależnieni.
Szczerze mówiąc, może to źle zabrzmi, ale trochę jesteśmy od siebie uzależnieni, ale są takie dni, jak dzisiaj, że jesteśmy osobno. Czasem ta praca to są różne aktywności, nie tylko muzyka, bo piosenki rzeczywiście piszemy wspólnie. Ten numer powstał również z Hotelem Torino - opowiedziała.
Gwieździe takiej sytuacji pozazdrościła np. Doda. W rozmowie z Eską powiedziała:
Na pewno [w przetrwaniu na scenie] pomoże jej stabilna sytuacja prywatna, bo jak masz do kogo wracać i dodatkowo jest to producent muzyczny, czyli nie musisz się prosić o muzykę, o twórczość innych ludzi, płacić za to prywatnych pieniędzy, tylko robi to twój mąż, to to jest coś niesamowitego. Tak jak mówię, tu prowadzisz wojny, tam cię hejtują, wracasz do domu i masz spokój. Ja nigdy tego nie miałam. Przez całe swoje życie prowadziłam wojny w domu, a po rozstaniach moi najbliżsi odwracali się ode mnie i robili mi piekło w mediach, więc naprawdę ciężko było. Myślę, że ta prywatna stabilizacja bardzo jej pomoże w tym brutalnym świecie - oceniła.