Największe serce Świata płonęło w Gdańsku przez kilka dni. Ustawiono je ku czci tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza, który podczas 27 finału WOŚP został śmiertelnie ugodzony nożem. Wkrótce po tym, na placu Solidarności w gdańsku zaczęły się pojawiać znicze. Do akcji przyłączyli się mieszkańcy, czego efektem było ułożenie gigantycznego serca. Znicze już pogasły, ale serce zostanie odtworzone w innej formie.
Największe serce Świata - szkło zostanie przetopione
Zdjęcia największego serca Świata w Gdańsku obiegały media, ale w końcu znicze zaczęły dogasać. W piątek 25.01 organizatorzy akcji zaczęli zbierać i segregować znicze. W tym czasie pojawił się również pomysł na to, co zrobić, by gdańskie serce przetrwało w innej formie.
Ostatnia puszka prezydenta Adamowicza - na co WOŚP przeznaczy pieniądze?
Wszystkie szklane znicze z placu Solidarności trafią do huty szkła, gdzie zostaną przetopione w serduszka WOŚP i przekazane na kolejny finał Orkiestry, podczas którego zostaną zapewne zlicytowane. Szacuje się, że z przetopionych zniczy powstanie kilka tysięcy serc. Pomoc w ich zaprojektowaniu zaoferował Jacek Zdybel z gdańskiej ASP. W ten sposób nie zniknie pamięć zarówno o tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, jak i o niesamowitym czynie Gdańszczan i innych Polaków.