Finał 16. edycji "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. O kryształową kulę w ostatnim odcinku show zawalczą: Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke, Adrianna Borek i Albert Kosiński oraz Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska. Gościnnie na parkiecie, jednak jako gość muzyczny, zaprezentuje się Kayah. Wokalistka nie ukrywa, że jej ulubieńcami są właśnie Gurłacz i Kaczorowska, którzy w ubiegłym tygodniu zatańczyli do jej utworu "Tabakiera". W rozmowie z Eską gwiazda polskiej sceny tak skomentowała ten fakt:
Ja nie wiedziałam, że to Agnieszka i Filip. Muszę powiedzieć, że to jest para, której najbardziej kibicuję, naprawdę. Uważam, że Agnieszka - ja się nie bawię w te wszystkie tam zawijasy, to jest poza mną - jest totalną profesjonalistką. Robi fenomenalne układy, ciągnie za sobą Filipa odjazdowo, a on w tym wszystkim jest taki wyrazisty. Idealnie do siebie pasują! Ten ich taniec... Ja nigdy nie oglądałam "Tańca z gwiazdami", oglądam tylko dla nich - przysięgam. (...) Słuchajcie, trzymam kciuki. Błagam was - musicie wygrać!
Kaczorowska odpowiedziała Kayah
Agnieszka Kaczorowska przyznała, że miała okazję zobaczyć wypowiedź Kayah na swój temat. Tancerka przyznała, że to dla niej wielkie wyróżnienie.
Ja widziałam coś tam w internecie i to jest dla mnie taki... szok. Tak, napisałam [do Filipa], że to jest huge (coś wielkiego), to prawda, bo to jest coś wielkiego, coś wow! - powiedziała z nieskrywanym niedowierzaniem.
Para zaprosiła nawet Kayah na trening! Myślicie, że skorzysta?