Drony, które kręcą o nas filmy, robią zdjęcia i przecinają nasze niebo, stały się już niemal częścią krajobrazu. Ci, którzy z nich korzystają, ciągle jednak lubią stawiać sobie nowe zadania. Tak było i w ich przypadku. Jako jedyni w Polsce przelecieli dronem nad wszystkimi największymi krajowymi portami lotniczymi.
- Dron daje niesamowite możliwości oglądania świata z góry. Niezależnie, czy jest to wysokość pierwszego piętra czy dziesięciu metrów, mamy możliwość zobaczenia tego, co do tej pory było trudno dostępne. Dla mnie fotografowanie dronem jest z pewnością pasją. Każdy lot daje możliwość zrobienia pięknej fotografii i lub uchwyceniu chwili w postaci nagrania video. Takie coś to zawsze dla mnie satysfakcja, że mogę pokazać coś innym - mówi Robert Neumann.
- Nasz projekt rozpoczęliśmy w ubiegłym roku, wtedy powstały pierwsze ujęcia w Katowicach, Krakowie i Rzeszowie. A dalej poszło już „z górki”, tak teraz na to patrzę. Spotkaliśmy na swojej drodze bardzo życzliwych ludzi, dla których włączenie pełnego oświetlenia pasa startowego, w środku nocy było najmniejszym problemem. Którzy potrafili wygospodarować pięć minut latania, by zrobić zdjęcia jak wylądował Dreamliner 787. Przejechaliśmy ponad 5.000 km, ale patrząc z perspektywy poświęconego czasu i kilometrów, to warto było przeżyć taką przygodę - wspomina Krzysztof Krzemiński.
W poniższej galerii możecie zobaczyć niesamowite zdjęcia Roberta i Krzysztofa.
A jakie wyzwanie teraz chcieliby podjąć Robert Neumann i Krzysztof Krzemiński.
RN: Dla mnie dużym wyzwaniem byłaby możliwość lotów dronowych w Tatrach, widzę w tym miejscu ogromny potencjał i materiał na super ujęcia z powietrza, oczywiście tak, by nie zakłócać spokoju żyjących tam zwierząt. Na razie jednak moje starania, by wzbić się w powietrze w tym miejscu pozostają niespełnione, ale nie tracę nadziei.
KK: Apetyty mamy bardzo rozbudzone. Po ostatnich zdjęciach na lotnisku w Warszawie mieliśmy okazję fotografować jeszcze jedno bardzo wymagające wydarzenie. Zostaliśmy zaproszeni do dokumentowania z wykorzystaniem dronów pokazów lotniczych z okazji 100-lecia Aeroklubu Polskiego. Na rzeszowskim lotnisku lataliśmy obok największych gwiazd takich jak: Jerzy Makula, Artur Kielak, Łukasz Czepiela, czy Zespół akrobacyjny "Biało-Czerwone Iskry" wykonując zdjęcia i filmując ich podniebne wyczyny. To było wielkie wyzwanie. Oczywiście głowy mamy pełne pomysłów fotograficznych i także tych związanych z samolotami w różnych odsłonach. Mogę zapewnić, że nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w tym temacie.
O wszystkim można będzie dowiedzieć się z oficjalnej stronie: www.fotoair.com.pl. tam też znajdziecie jeszcze inne zdjęcia z portów lotniczych oraz materiały filmowe, które powstały w trakcie realizacji projektu.