Cionek załamany po samobóju: 'niestety, stało się'

Mecz otwarcia Mundialu 2018 dla Polaków nie będzie miłym wspomnieniem. Nasza reprezentacja po dość słabej grze przegrała z Senegalem 1:2. Z pewnością mecz ten najbardziej utkwi w pamięci Thiago Cionkowi. Po strzale jednego z Senegalczyków piłka niefortunnie odbiła się od jego nogi i ominęła zaskoczonego Wojciecha Szczęsnego. Nasz obrońca w pomeczowych wywiadach był bardzo załamany. 

Cionek po meczu z Senegalem - co powiedział?

Thiago Cionek jest atakowany i pocieszany, ale tak naprawdę nie może czuć się winny bramce na 0:1. Nasz obrońca miał wielkiego pecha, bo piłka po strzale Senegalczyka odbiła się od jego nogi i zmyliła Wojciecha Szczęsnego. Nasz obrońca z "czwórką" na koszulce powiedział w rozmowie z Super Expressem: - Nie zdążyłem położyć nogi idealnie i niestety, stało się, co się stało. Wiem, że nie mamy dużo czasu, by patrzeć do tyłu, musimy uczyć się na błędach, które popełniliśmy z Senegalem. Wiemy, że stać nas na dużo więcej.

 

A co o taktyce powiedział Łukasz Piszczek? - To wybór trenera, na boisku staraliśmy się ją wypełnić. W pierwszej połowie nie wyglądało to zbyt dobrze. W drugiej połowie to już wyglądało dużo lepiej. Stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji, gdy wydawało się, że możemy doprowadzić do remisu, to straciliśmy bramkę, jaką straciliśmy i niestety.