9INE pokonane przez podopiecznych kubena. Polacy spadają do drabinki ostatniej szansy ESL Challenger League

Mapa 1

Rywalizacja 9INE swój bój z półfinalistą ostatniego Majora w CS:GO rozpoczęła od mapy De_Inferno wybraną przez Apeks. Nasi zawodnicy skorzystali z możliwości wybrania strony CT, ale to za sprawą spokojnego podejścia rywali to oni zgarniają pistoletówkę. Rundę Force z Deaglem świetnie rozgrywa Kylar, który rozdaje 4 głowy i daje naszym rodakom punkt na wagę remisu. Radość szybko zgasła w obozie 9INE, ponieważ podobnie jak nasi rodacy, rywale świetnie rozgrywają rundę z gorszym wyposażeniem. To pozwoliło im na dobre objąć prowadzenie 10-1. Dopiero w 12-rundzie udaje nam się złapać kontakt i to pozwoliło Polakom ruszyć w celu ratowania pierwszej połowy mapy. To na niewiele się zdało, ponieważ z rezultatem 2-13 9INE kończyło stronę broniącą. Gdy mogło się wydawać, że dziewiątki rozpoczęły powracać do spotkania za sprawą wygrania pistoletówki przez Mynia, to wtedy wszelkie spekulacje ucięli podopieczni kubena, wygrywając rezultatem 16-5. Nieziemska forma indywidualna oraz dobre przygotowanie Inferno przełożyło się na absolutną dominację zespołu Apeks.

Mapa 2

Wszystko odmienić miała mapa De_Vertigo, czyli najlepsza arena 9INE. Rozpoczęcie od strony atakującej owocuje w łatwe zwycięstwo w rundzie pistoletowej, a co ważniejsze przełamanie force'a rywala oraz pierwszego full'a. Widać było odmienioną formę naszych reprezentantów, którzy nie tylko lepiej strzelali, ale i również świetnie czytali zawodników Apeks. W Fatalnym rezultacie podopiecznych kubena można było doszukiwać się bardzo słabej formie jkaem'a, który na Inferno był ich wiodącą postacią. Dodatkowo po 5-przegranych turach z rzędu reprezentanci Apeks zdecydowanie bali podchodzić się pod naszych zawodników. Przed przejściem na stronę broniącą dziewiątki zagwarantowały sobie 11-punktów przewagi! Druga runda na samych pistoletach padła łupem norweskiej organizacji za sprawą sprawnego wjechania midem na bombsite B. Pomimo dwóch fragów od Goofiego oraz hadesa, to ostatecznie brak zestawu do rozbrajania powoduje utratę trzeciego punktu w spotkaniu. To pozwoliło nam jednak rozegrać rundę force, natomiast jkaem i spółka zachowawczym podejściem wypunktowali naszych reprezentantów. Od rezultatu 13-5 9INE rozegrało pierwszego fulla, co przyniosło momentalne efekty w postaci wygraniu Overpassa w 21-rundzie.

Mapa 3

Mecz na dziewiątą drużynę świata rankingu HLTV 9INE rozegrało na decydującej mapie De_Anubis. Strona CT rozpoczyna się dla dziewiątek dosyć nerwowo, ponieważ wymiana ognia doprowadza do sytuacji Kei'a, który znalazł się w sytuacji 1vs1. Bez zestawu do rozbrajania musiał on szukać swojego rywala, co nie przełożyło się na szczęśliwe zakończenie rundy pistoletowej. W 4-rundzie nadarzyła się pierwsza okazja na przełamanie, natomiast ponownie podłożona bomba w sytuacji 3vs5 gwarantuje rywalom czwarte oczko. Moment później wreszcie udaje się zawodnikom 9INE odbić bombsite oraz rozpocząć powrót do meczu. W 10-rundzie obejrzeliśmy pierwszy remis, a następnie obie formację rozpoczęły wymieniać się punktami. Koniec pierwszej połowy finalnie był rozegrany pod dyktando dziewiątek, którzy pomimo przegrania 6-9 zagwarantowali sobie dobrą zaliczkę przed przejściem na bardziej premiowaną stronę TT. Bardzo ważna 16-runda rozpoczyna się od dwóch eliminacji nawwk'a, doprowadzającą do 10-punktu na konto Apeks. Kluczowy full w wykonaniu 9INE zostaje rozegrany pod bombsite'm B. Zabójstwo hadesa oraz Kei'a owocuje w 7-punkt, a co ważniejsze zastopowaniem ucieczki zawodników polskiego trenera. Przy rezultacie 11-12 dziewiątki przegrały arcyważną rundę, w której Apeks grali na samych pistoletach oraz dwóch AWP. To oraz dwie przegrane pistoletówki doprowadziły do rezultatu 11-16 na korzyść zespołu Kubena. To oczywiście nie oznacza końca przygody w ESL Challenger League, ponieważ hades i spółka podejmą drużynę B8 w drabince ostatniej szansy.