wielki sukces roberta kubicy

Robert Kubica triumfuje w 24h Le Mans 2025. Historyczny sukces Polaka w kategorii Hypercar

2025-06-16 8:43

Robert Kubica odniósł historyczne zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu Le Mans 2025, triumfując w najbardziej prestiżowej kategorii Hypercar. Startując w barwach zespołu AF Corse, 40-letni krakowianin zapisał się na kartach historii jako pierwszy Polak, który wygrał ten legendarny wyścig w najwyższej klasie. To jedno z największych osiągnięć w dziejach polskiego motorsportu.

Wielkie zwycięstwo na Circuit de la Sarthe

Wyścig 24h Le Mans 2025, będący czwartą rundą sezonu FIA World Endurance Championship (WEC), rozpoczął się w sobotę o godzinie 16:00. Ceremonię startu poprowadził słynny tenisista Roger Federer. Pomimo skromnego 13. miejsca w kwalifikacjach, prywatny zespół AF Corse zdołał zaskoczyć rywali — dzięki strategii, niezawodności i świetnej jeździe, żółte Ferrari z numerem 83 nie tylko odrobiło straty, ale także sięgnęło po zwycięstwo.

W skład zwycięskiej załogi weszli: Robert Kubica, Chińczyk Yifey Ye oraz Brytyjczyk Phil Hanson. Trio pokonało łącznie 387 okrążeń, a przez ostatnie trzy i pół godziny za kierownicą nieprzerwanie jechał Kubica. Przewaga nad rywalami momentami sięgała 18–19 sekund. Ostatecznie Polak przeciął linię mety z przewagą 14,084 sekundy nad ekipą Porsche Penske.

"Lepszy scenariusz nie mógł się nam przydarzyć"

Po zakończeniu wyścigu, Robert Kubica nie krył wzruszenia. Przez radio podziękował zespołowi oraz zgromadzonym na trybunach 300 tysiącom kibiców: Dziękuję, dziękuję wszystkim. Lepszy scenariusz nie mógł się nam przydarzyć - mówił Polak, odbierając zasłużone gratulacje.

"To jest jeden z najtrudniejszych wyścigów na świecie, stąd moja radość. Ale muszę się uszczypnąć, wciąż marzę..." - dodał na antenie Eurosportu przed dekoracją na Circuit de la Sarthe.

"Już cztery lata temu byłem blisko zwycięstwa, ale wtedy na ostatnim okrążeniu straciłem na to szansę w LMP2. Teraz wygrana w kategorii Hypercar to coś ważniejszego i większego" - podkreślił 40-letni Kubica, który aktualnie jest drugim obok Hiszpana Fernando Alonso kierowcą, który ma w kolekcji zwycięstwo zarówno w F1, jak i Le Mans.

Kubica podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu. "To były długie i trudne 24 godziny, ale zrobiliśmy wszystko by wygrać, byliśmy skupieni, skoncentrowani, jestem dumny z pracy swojej, moich kolegów, całego zespołu Ferrari. To była świetna robota ze strony wszystkich... nie było gładko, ale zasłużyliśmy na to, choć było kilka błędów, których jednak nie mogliśmy uniknąć, ale taki jest właśnie Le Mans. Gratulacje dla wszystkich, to jest niesamowite" - podsumował Polak.

To zwycięstwo miało wyjątkowy wymiar także z osobistych powodów: dokładnie 17 lat wcześniej, w czerwcu 2008 roku, Kubica odniósł swoje pierwsze i jedyne zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 — w Grand Prix Kanady na torze Gilles Villeneuve.

Michael Schumacher 11 lat po wypadku. Ralf o stanie brata: Współczesna medycyna umożliwiła wiele rzeczy

Ferrari dominuje w Le Mans trzeci rok z rzędu

Zespół AF Corse zapewnił trzeci z rzędu triumf Ferrari w Le Mans. Na podium obok ekipy Kubicy znaleźli się także:

  • 2. miejsce: Porsche Penske (Kevin Estre, Laurens Vanthoor, Matt Campbell)
  • 3. miejsce: Ferrari AF Corse (Alessandro Pier Guidi, Antonio Giovinazzi, James Calado)
  • 4. miejsce: Druga ekipa Ferrari (Antonio Fuoco, Nicklas Nielsen, Miguel Molina)

Sukces Polaków także w klasie LMP2

Wyścig Le Mans 2025 okazał się również szczęśliwy dla Jakuba Śmiechowskiego, który zwyciężył w klasie LMP2 w barwach zespołu Inter Europol Competition. Dla polskiego teamu to drugi triumf w tej kategorii — poprzedni miał miejsce w 2023 roku, również ze Śmiechowskim w składzie.

Robert Kubica – droga do Le Mans

Triumf w Le Mans to kulminacja niezwykle burzliwej i pełnej zwrotów kariery Roberta Kubicy. Urodzony 7 grudnia 1984 roku w Krakowie, zaczynał jako mistrz Polski w kartingu w wieku zaledwie 10 lat. Później ścigał się we Włoszech i całej Europie, zdobywając tytuły mistrza Włoch juniorów i wicemistrza Europy.

W 2006 roku zadebiutował w Formule 1, a dwa lata później odniósł swoje największe zwycięstwo w Grand Prix Kanady, stając się liderem klasyfikacji generalnej sezonu. Rok wcześniej przetrwał groźny wypadek na tym samym torze, przy prędkości ponad 230 km/h.

Jednak to wypadek rajdowy w 2011 roku na trasie Ronde di Andora niemal zakończył jego karierę. Po licznych operacjach i żmudnej rehabilitacji Kubica wrócił do sportu, najpierw w rajdach, a później w wyścigach długodystansowych. Choć w 2019 roku zaliczył powrót do Formuły 1 z zespołem Williams, nie zdołał powrócić do wcześniejszych sukcesów.

Od 2020 roku skupił się na FIA WEC i European Le Mans Series, startując m.in. w barwach Prema Orlen Team oraz belgijskiego WRT. W 2021 roku jego zespół był o włos od zwycięstwa w Le Mans w klasie LMP2 — awaria samochodu na ostatnim okrążeniu pozbawiła ich wygranej.

Kubica dołącza do legend motorsportu

Dzięki zwycięstwu w Le Mans 2025 Robert Kubica dołącza do elitarnego grona kierowców, którzy wygrywali zarówno w Formule 1, jak i w World Endurance Championship. Obok niego takimi osiągnięciami mogą się pochwalić jedynie Fernando Alonso i Mark Webber.

Co dalej? Dakar?

Choć wielu kibiców marzy jeszcze o udziale Kubicy w Rajdzie Dakar, sam zainteresowany mówi: "Może kiedyś wystartuję, ale dla przygody, a nie po to, żeby osiągnąć konkretny wynik". Na razie jego uwaga skupia się na wyścigach długodystansowych, gdzie osiągnął największy sukces w karierze po dramatycznym powrocie na szczyt.

Podsumowanie – Robert Kubica mistrzem Le Mans 2025:

  • Zwycięstwo w 24h Le Mans w klasie Hypercar
  • Pierwszy Polak, który wygrał w najwyższej kategorii
  • Zespół AF Corse zdominował rywalizację po starcie z 13. pozycji
  • Historyczny sukces dla polskiego motorsportu
  • Sukces Jakuba Śmiechowskiego i Inter Europol Competition w klasie LMP2

Źródło: PAP

Kubica jeździł bolidem po Warszawie.