Zimowe nasadzenia roślin w Łęcznej z zapalarką w ręce. Urzędnicy: To normalna praktyka

i

Autor: screen YouTube lle24.pl

Zimowe nasadzenia roślin w Łęcznej z zapalarką w ręce. Urzędnicy: To normalna praktyka

2022-12-30 12:12

Na lokalnym łęczyńskim blogu pojawił się filmik z nasadzania roślin. Nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że odbywa się to wszystko 20 grudnia i dookoła jest bardzo dużo śniegu. Do tego widać, jak pracownik chodzi z zapalarką w ręce. Wideo wzbudziło spore kontrowersje wśród lokalnej społeczności, ale łęczyńscy urzędnicy przekonują, że to normalna praktyka.

- Jeśli myśleliście, że zamarznięta ziemia może stanowić jakikolwiek problem przy wykonywaniu nowych nasadzeń, byliście w błędzie. Oto fachowcy zarządzani przez ekipę Leszka Włodarskiego pokazali, że chcieć to móc! Skutą lodem ziemię zawsze można przecież rozmrozić. Na przykład palnikiem. Wcześniej oczywiście dokładnie odśnieżono ten teren – czytamy na blogu lle24.pl.

Powyższy filmik został nagrany 20 grudnia 2022 roku, gdy w Łęcznej (woj. lubelskie) było bardzo dużo śniegu. Zapytaliśmy, z czego wynika tak niecodzienna pora sadzenia roślin.

- Trzeba wziąć pod uwagę dwie rzeczy. Po pierwsze, tam jest plac budowy i inwestycja, którą realizuje firma zewnętrzna. Oni mają określony harmonogram, na który nie mamy wpływu – wyjaśnia Grzegorz Kuczyński, rzecznik gminy Łęczna.

Urzędnik twierdzi, że po konsultacji z osobami, które się tym zajmują, wie, że choć sceneria była zimowa, to ziemia była tego dnia miękka i była możliwość rozkopywania jej. Według prognoz pogody, to rzeczywiście temperatura 20 grudnia była dodatnia.

- Opalarka służyła do zabezpieczania nabrzeży, a nie do rozmrażania ziemi, tak jak sugeruje autor nagrania – dodaje Kuczyński.

Ponadto uspokaja, że sadzenie roślin w zimie jest normalną praktyką, zgodną z zasadami sztuki.

– Firma dała nam gwarancję na te drzewka. Jeżeli coś tam nie pójdzie zgodnie z planem i rośliny się nie przyjmą, to wykonawca to poprawi – zapewnia urzędnik.