Wypełznął z wentylacji i spadł na lublinianina w WC. Ten sam wąż znalazł nowy dom

i

Autor: Jagoda Gniecka

Wypełznął z wentylacji i spadł na lublinianina w WC. Ten sam wąż znalazł nowy dom

2022-08-11 13:19

- Jak go zobaczyłam, to zrobiło mi się smutno, że jest sam, więc zdecydowałam się go zaadoptować – mówi pani Jagoda Gniecka, która przygarnęła słynnego lubelskiego węża. Teraz gad ma nowy dom i mieszka z kolegą Andrzejem. Oczywiście każdy w osobnym terrarium.

Sporym zaskoczeniem dla pewnego lublinianina było, gdy podczas korzystania z toalety coś na niego spadło. Jak się okazało, był to mały wąż, który uciekł swojemu właścicielowi. Gadem zaopiekowała się lubelska fundacja Epicrates. Około tydzień temu wąż został zaadaptowany przez panią Jagodę.

- Ja też mieszkam na ul. Bursztynowej w Lublinie i od roku mam węża Andrzeja. Gdy pojawiła się informacja o tym gadzie, który spadł na mężczyznę w toalecie, to wszyscy do mnie pisali, że to na pewno mój pupil. Na szczęście mój Andrzej był bezpieczny – opowiada pani Jagoda.

ZOBACZ TAKŻE: Lublinianin korzystał rano z WC i na plecy spadł mu wąż. Zwierzę wyskoczyło z wentylacji

Kobieta jest z zawodu pielęgniarką, a prywatnie wielbicielką węży.

– Andrzej jest teraz moją największą miłością. Nikt nie powie mi, że między człowiekiem a zwierzęciem nie wytwarza się specjalna więź – zdradza.

Wąż Andrzej

i

Autor: Jagoda Gniecka Andrzej mieszka już od roku z panią Jagodą

Zanim jednak zdecydowała się na kupno pierwszego gada, to starała się o nich jak najwięcej dowiedzieć i dlatego jest w stałym kontakcie z fundacją Epicrates.

– To właśnie od nich dowiedziałam się, że wąż „uciekinier” trafił do adopcji. Nikt się po niego nie zgłosił. Jak go zobaczyłam to zrobiło mi się smutno, że jest sam, więc zdecydowałam się go zaadoptować – mówi pani Jagoda.

W ciągu tygodnia udało jej się zorganizować terrarium dla gada. 

– Nazwałam go Terror. Wcześniej miał być Kamikadze, ale tamto imię bardziej mi się podobało – dodaje.

Kopnął kota tak mocno, że zwierzę wyleciało w powietrze