W powiecie radzyńskim nie czują się bezpiecznie. Dlatego chcą, żeby wprowadziło się wojsko

Mowa o jednostce wojskowej w Maryninie, wsi położonej 4 km od Radzynia. Wojsko stacjonowało tam przez ponad 20 lat i wyprowadziło się w 1985 r.

– Obecność jednostki na naszym terenie zapewni nam nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale także stworzy nowe miejsca pracy oraz wpłynie pozytywnie na kształtowanie postaw młodego pokolenia – zachęca Szczepan Niebrzegowski, starosta radzyński.

Popiera to również burmistrz Jerzy Rębek, który zaprasza do sekretariatu urzędu miasta, żeby złożyć podpis pod wnioskiem. Poprzeć inicjatywę można też w punkcie obsługi interesanta w budynku starostwa i we wszystkich urzędach gmin do czwartku 20 kwietnia.

– Zróbmy to nie tylko dla siebie, ale w szczególności dla młodego pokolenia i rozwoju naszego regionu! – nawołują samorządowcy.

Wniosek ma zostać złożony w MON-ie w ciągu miesiąca. Jeśli ministerstwo wyrazi zgodę, w jednostce byłoby miejsce dla 700 żołnierzy i żołnierek.

Zobacz zdjęcia: Jak bronić się w mieście? Ćwiczyli to lubelscy terytorialsi