Czy tatuaże są bezpieczne?

i

Autor: Pexels / fot. Cottonbro

Tusze do tatuażu są toksyczne? Naukowcy sprawdzili ich skład

2022-08-31 11:39

Ludzie ozdabiali ciało tatuażami od wieków. Na początku wykonywano je w celach ceremonialnych i religijnych, teraz najczęściej ze względów estetycznych. Kiedyś do takiego zdobienia używano naturalnych barwników, a teraz? Naukowcy przebadali współczesne tusze do tatuowania i ich wyniki są niepokojące. Zanim zdecydujecie się na tatuaż sprawdźcie co zawierają w sobie tusze, którymi się je obecnie wykonuje.

Chcesz zrobić tatuaż? Powinieneś o tym wiedzieć

Podczas ostatniej konferencji American Chemical Society, badacze zaprezentowali wyniki badań tuszów do tatuaży, jakie obecnie są stosowane do ich wykonywania. Okazuje się, że substancje zawarte w barwnikach wcale nie są takie bezpieczne, jak przekonują ich producenci. Naukowcy w trakcie prowadzonych badań przeanalizowali blisko 100 próbek tuszów i odkryli, że opis składu produktu najczęściej nie zgadza się z jego prawdziwą zawartością.Okazuje się, że w wielu przypadkach tusze zawierają substancje, które są pominięte w ich oficjalnym składzie. Zdarza się, że zawierają również potencjalnie szkodliwe nanocząsteczki. W większości krajów tatuowanie traktowane jest jak usługa kosmetyczna. Oznacza to, że osoby je wykonujące nie muszą posiadać żadnych licencji, a wykorzystywane podczas ich pracy tusze nie muszą mieć specjalnych certyfikatów. To co zawierają tusze zależy tylko od uczciwości producentów pigmentów i prowadzonych przez nich badań.

Z czego powstają tusze do tatuowania?

Autor badań John Swierk z Binghamton University tłumaczy, że na pomysł zbadania składu tuszy wpadł w trakcie badania tego, co dzieje się, kiedy tatuaż usuwa się światłem laserowym. W trakcie badań okazało się, że duża część ich producentów zajmuje się również produkcją pigmentów do farb i tkanin, co z miejsca budzi pytania, czy do tworzenia pigmentów, które trafiają pod ludzką skórę stosuje się te same substancje chemiczne.John Swierk i jego zespół wykorzystali spektroskopię magnetycznego rezonansu jądrowego oraz spektroskopię Ramana, aby dokładnie sprawdzić, co zawierają tusze do tatuażu.

Naukowcy przeanalizowali w ten sposób blisko 100 tuszów i niestety praktycznie w każdym czekała na nich nieprzyjemna niespodzianka: „Za każdym razem, gdy patrzyliśmy na jeden z tuszów, znajdowaliśmy coś, co kazało się na chwilę zatrzymać. Na przykład 23 z 56 przeanalizowanych atramentów zawiera barwniki azowe.”.

Tego typu barwniki są wykorzystywane w farbiarstwie włókienniczym, przy produkcji farb, a czasem również w przemyśle spożywczym, np. czerwień koszenilowa A (E124). Problem z tego typu barwnikami jest jednak taki, że na skutek działania promieniowania ultrafioletowego, czy bakterii mogą one zmieniać się w cząsteczki znane ze swojego rakotwórczego działania.Analizy tuszów ujawniły również, że w niektórych barwnikach znajdują się nanocząsteczki o wielkości poniżej 100 nanometrów, czyli tak małe, że zdolne do migrowania do innych części ludzkiego ciała (w badaniach z 2017 roku znaleziono cząsteczki z tuszu w węzłach chłonnych). Skład tuszu do tatuażu zależy od uczciwości ich producentów i dopóki ta branża nie doczeka się regulacji to ozdabianie ciała tatuażami może łączyć się ze wstrzykiwaniem w nasze ciało substancji, których zdecydowanie byśmy tam nie chcieli.