To największa epidemia dengi w historii. Na ulicy nagle zmarły dwie osoby

i

Autor: unsplash.com Zdjęcie ilustracyjne

choroby

To największa epidemia dengi w historii tego kraju. Na ulicy nagle zmarły dwie osoby

2024-04-10 13:55

Dwie osoby, mężczyzna w średnim wieku i nastolatka, zmarły nagle na ulicach argentyńskiego miasta Cordoba. Według krewnych cierpieli na dengę – podały we wtorek media. Argentyna mierzy się obecnie z największą epidemią tej choroby w swojej historii.

Doniesienia o śmierci dwóch osób w miejscach publicznych wstrząsnęły mieszkańcami Cordoby – podał dziennik „Clarin”. Władze medyczne wszczęły dochodzenie, by ustalić przyczyny zgonów, ale rodziny zmarłych przekazały dziennikarzom, że chorowali na dengę.

Nagła śmierć dwóch osób

W poniedziałek po południu 46-letni mężczyzna upadł na ulicy w centrum miasta i miał drgawki. Mieszkańcy wezwali pogotowie, ale gdy karetka przybyła na miejsce, mężczyzna już nie żył – podał wydawany w Cordobie dziennik „La Voz del Interior”.

Drugi przypadek dotyczy 16-letniej dziewczyny, która tego samego dnia wieczorem czekała w kolejce do kiosku razem ze swoją matką. Nastolatka nagle upadła na chodnik, a przybyłym na miejsce lekarzom nie udało się jej uratować. Jako przyczynę zgonu podali nagłe zatrzymanie krążenia.

Gruźlica powraca. Czy grozi nam epidemia?

Czym jest denga?

Denga jest tropikalną chorobą infekcyjną przenoszoną przez komary. W tym sezonie, a więc od połowy 2023 roku, potwierdzono już w Argentynie ponad 230 tys. zachorowań i ponad 160 zgonów. Według ekspertów prawdziwa liczba zakażonych może być jednak znacznie wyższa.

Eksperci wiążą rekordową skalę epidemii w Argentynie ze zmianami klimatu, które sprzyjają namnażaniu się komarów, także w miejscach, gdzie dotychczas ta choroba nie występowała. Opozycja oskarżała rząd, że nie robi dość, by walczyć z chorobą.

Epidemii towarzyszą poważne niedobory środków na komary. W wielu miejscach kraju spraye odstraszające te owady są niedostępne lub sprzedawane są po znacznie zawyżonych cenach. Media informowały też o przepychankach pomiędzy zdesperowanymi klientami supermarketów próbującymi wykupić preparaty.

W odpowiedzi rząd ogłosił czasowe zniesienie procedur biurokratycznych związanych z importem takich środków, ale według ekspertów mogą upłynąć nawet dwa tygodnie, zanim sprowadzane z zagranicy preparaty pojawią się na sklepowych półkach.

Denga powoduje wysoką gorączkę, bóle głowy, nudności, wymioty, bóle mięśni, a w najcięższych przypadkach krwotoki, które mogą prowadzić do śmierci. Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegała, że choroby tropikalne wywoływane wirusami przenoszonymi przez komary rozprzestrzeniają się szybciej i na większych obszarach w wyniku zmian klimatycznych.

Zobacz także: Kolejna lubelska atrakcja otwarta po zimie! Turyści kochają tu przychodzić