GALERIA

To koniec słynnego pola konopi w Lublinie?! Hemplab rezygnuje z dzierżawienia go od rolnika

2023-09-29 11:00

Słynne lubelskie pole zostało otwarte dla wszystkich! Każdy może wziąć tej rośliny, ile chce! Ogrodzenie zostało zdjęte, przygotowano sekatory i można ruszać. Lepiej się spieszyć, bo to ostatnia tego typu akcja. Dowiedzieliśmy się, że to już ostatni rok sadzenia konopi w tym miejscu.

Chętni cały czas napływają. Przynoszą swoje nożyczki, sekatory i wychodzą z bukietami zielonej konopi.

- To dla żony – słyszymy od jednego z mieszkańców Lublina, który specjalnie przyjechał na pole na ul. Jantarowej.

Jesteśmy też świadkami ciekawej wymiany zdań:

- Ususzymy to – mówi młody chłopak.

- Przecież tego się nie pali – mówi dziewczyna.

- No ale będzie na herbatę – odpowiada chłopak.

Czy jest to efekt prowadzonej od roku kampanii informacyjnej? Trudno powiedzieć, ale w mieszkańcach Lublina pole konopi przestało wzbudzać już tak wielkie zainteresowanie, jak rok temu. Widać to również po liczbie osób, które zdecydowały się przyjść na zbiory. Warto jednak skorzystać, ponieważ Hemplab rezygnuje z dzierżawienia pola od rolnika.

Lublin. W powietrzu unosi się zapach konopi. Trwa konopiobranie

- To już ostatni rok uprawy tutaj. Pewnie zostanie tu tylko samosiejka, ale my nie planujemy już kolejny rok sadzić tu konopi - mówi Szymon Włodarczyk, prezes firmy Hemplab.

Jest duża szansa, że tegoroczne zbiory na polu się zmarnują. Z prostego powodu – na tak małą plantację nie opłaca się organizować ciężkiego sprzętu do zbierania.

- Na ten moment w naszych magazynach mamy wystarczająco dużo „surowca”, ale jeżeli będziemy mieć siły przerobowe, to przyjedziemy zbierać tu konopie ręcznie – mówi Włodarczyk.

Pole będzie zatem otwarte przez cały dzień i każdy, kto będzie miał ochotę, może wziąć ze sobą tyle zielonych bukietów, ile zechce.

Jednocześnie przypominamy, że lubelska uprawiana odmiana nie ma w składzie żadnych substancji psychoaktywnych. Nadaje się m.in. do herbat czy maseczek na twarz.

Koniecznie zobaczcie tegoroczne zbiory!

Zobacz także: Żniwa konopne w lubelskim skansenie