stanik

i

Autor: pixabay

Stanowisko w sprawie krytyki za nienoszenie stanika zajęli młodzieżowi radni Lublina. Odradzała to dyrektorka wydziału oświaty

2023-03-01 21:30

Młodzieżowa Rada Miasta Lublina we wtorek uchwaliła stanowisko w sprawie nauczycielki, która wcześniej ujęła się za uczennicami. Chodzi o głośną sprawę krytykowania nienoszenia stanika podczas wycieczki szkolnej. Dyrektorka miejskiego wydziału oświaty stwierdziła, że młodzieżowi radni nie powinni się tym zajmować.

Przypomnijmy, sprawa dotyczy zeszłorocznej wycieczki organizowanej przez II LO im. Jana Hetmana Zamoyskiego w Lublinie. W jej trakcie uczennice miały być krytykowane przez opiekunów za to, że nie noszą staników. Konflikt rozwinął się do tego stopnia, że jedna z nauczycielek – anglistka Ewa Leonowicz – złożyła skargę na dyrektorkę prestiżowego liceum. Zarzucała m.in. brak reakcji na nieodpowiednie uwagi innego nauczyciela kierowane do Leonowicz. Jak już pisaliśmy, zajmowała się tym miejska Komisja Skarg i Petycji Rady Miasta (uznała skargę za bezzasadną), a w czwartek zajmą się nią też wszyscy radni i radne.

Przypadek nauczycielki, która stanęła w obronie uczennic, nie mógł ujść uwadze także młodzieżowych radnych, o czym informuje portal TOK FM. Na prośbę społeczności „Zamoya” postanowili przyjąć uchwałę ws. skargi Ewy Leonowicz. Nie okazało się to jednak proste. Na posiedzeniu MRM zjawiła się Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektorka miejskiego wydziału oświaty, a także dwaj miejscy prawnicy. Jak pisze TOK FM, w ich ocenie młodzieżowi radni i radne nie mają prawa w formalny sposób zabierać głosu w tej sprawie.

Dyrektorzy szkół to osoby, które mają działać na korzyść ucznia i nauczyciela. Jeśli nauczycielka broni uczniów i spotyka się z konsekwencjami, to nie jest w porządku. Rada ma prawo stanąć za uczniami. Nie wykraczamy poza nasze kompetencje – relacjonuje TOK FM słowa przewodniczącego Młodzieżowej Rady Miasta Kamila Koniecznego. – Rada, zgodnie z przepisami, ma charakter konsultacyjny, doradczy i inicjatywny. I my chcemy doradzić Radzie Miasta, że naszym zdaniem nauczyciel nie powinien ponosić konsekwencji za to, że broni ucznia.

W toku dalszej dyskusji młodzieżowa rada uznała, że nie podejmie uchwały, ale stanowisko. To jednak również nie spotkało się z aprobatą urzędu.

– Chciałabym, abyście przez moment stanęli w sytuacji pani dyrektor II LO w Lublinie. Bardzo łatwo jest kogoś ocenić, skrzywdzić, ale bardzo trudno potem taką opinię o danym człowieku poprawić. Jako osoba, która wiele lat współpracuje z panią dyrektor, uważam, że jest to bardzo dobry dyrektor szkoły – przytacza wypowiedź Dumkiewicz-Sprawki TOK FM.

Młodzieżowi radni i radne jednak nie zmienili zdania i przyjęli stanowisko wraz z apelem do prezydenta miasta, żeby skargę Ewy Leonowicz uznać za zasadną. Poparły je 23 osoby, 2 wstrzymały się od głosu, żadna nie była przeciwko.

Baobab oficjalnie otwarty. To nowe miejsce integracji w Lublinie