markowe torby

i

Autor: Policja zamojska/canva

kradzież

Skandal nad zalewem. Złodziej ukradł plażowiczkom markowe torby

2023-07-11 11:19

Łakomym kąskiem okazały się dla 45-latka z Zamościa leżące na plaży markowe torebki z zawartością. Mężczyzna nie oparł się pokusie i skradł rzeczy, kiedy ich właścicielki kąpały się w wodzie. Straty oszacowano na 13 tys. zł.

Zamojski zalew, upalne sobotnie popołudnie. Na komendzie miejskiej policji nagle rozdzwania się telefon. Dzwoni młoda kobieta i z przejęciem opisuje, co zginęło jej i koleżance po powrocie z 20-minutowej kąpieli.

Na miejsce natychmiast jedzie policja. Choć zginęły dwie torebki z zawartością, starty są liczone w kilkunastu tysiącach złotych. 25- i 26-latka sumują: jedna torebka jest warta 3,5 tys. zł, drugiej zginął też telefon za 6 tys., ślad przepadł też po markowym portfelu i słuchawkach bezprzewodowych, a przecież nie ma również dokumentów, kluczy i ubranek dziecięcych.

W tej sprawie o bierności policji nie może być mowy, bo służby jeszcze tego samego dnia ustalają, kto stoi za plażową kradzieżą. Pomaga im w tym monitoring straży miejskiej, który skrupulatnie zarejestrował, jak mężczyzna pod nieobecność pań zakrada się do leżaków i zabiera z nich pozostawione rzeczy. Następnie wsiada na rower i znika.

Satysfakcja z łupów u 45-letniego zamościanina nie trwa długo. Następnego dnia niedzielny spokój przerywa mu wizyta policji, która zatrzymuje go w areszcie. Na miejscu jednak nie ma skradzionych rzeczy, a to dlatego, że po przestępczej wizycie nad zalewem jedzie do kolegi. Poza skradzionymi rzeczami wiezie do niego alkohol, zakupionym zresztą za nowo i nielegalnie pozyskane pieniądze. Dlatego też i 41-letni kolega nie cieszy się długo niedzielnym odpoczynkiem, bo nachodzą go niespodziewani goście w mundurach. Policja odnajduje u niego większość skradzionych przedmiotów.

Nowy tydzień nie przyniósł dobrych wieści sprawcy kradzieży, bo w poniedziałek przedstawiono mu zarzut kradzieży. Podejrzany przyznał się i wyjaśnił, jak do niej doszło. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Choć nie ma winy bez kary, policja ma jeszcze jeden apel do wszystkich, którzy chcą skorzystać z uroków lata na plaży.

– Wypoczywając nad wodą, nie zapominajmy o rzeczach, które mamy ze sobą. Nie zabierajmy na plażę wartościowych przedmiotów i najważniejsza zasada – rzeczy osobistych nawet na chwilę nie zostawiajmy bez nadzoru – przestrzega aspirantka sztabowa Dorota Krukowska–Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Zobacz zdjęcia: Motoryzacyjne perełki w muzeum pojazdów zabytkowych w Lublinie

Eska Summer City Olsztyn. Impreza na starówce!!